
Brytyjczyk był tajnym funkcjonariuszem policji. Jego partnerka - Maria przez 19 lat sądziła jednak, że mężczyzna jest biznesmenem. Wychodził do pracy codziennie, a czasami jeździł nawet w delegacje. Mieli razem dzieci, w ich dokumentach widnieją dane osobowe ojca, ale są fałszywe.
Pamiętam, jak moje dziewczynki były niemowlętami i jak je trzymał — powiedziała Maria w "The Guardian".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Policja też nie jest bez winy. Wiedzieli i nie powiedzieli
Okazuje się, że dowódcy funkcjonariusza wiedzieli o jego relacji rodzinnej i oszustwie, jednak nic nie mówili. Prawdę ujawnili dopiero po latach. Kiedy Maria dowiedziała się o tajemnicy swojego partnera, popadła w depresję. Kłamstwa, którymi ją karmił przez lata, spowodowały, że rodzina się rozpadła.
Postępowanie funkcjonariusza finalnie uznano za sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami. Maria nie podjęła jeszcze decyzji, czy pozwie byłego już partnera do sądu o odszkodowanie za straty moralne.
Źródło: The Guardian