Tandetna socjotechnika prezydenta Poznania. Zabrakło szacunku dla Powstańców – komentarz Wojciecha Wybranowskiego, redaktora naczelnego

Wojciech Wybranowski
Wojciech Wybranowski
W Poznaniu dźwięk syren nie przypomni o Powstaniu Warszawskim i jego żołnierzach. Tak zdecydował prezydent Poznania – Jacek Jaśkowiak.
W Poznaniu dźwięk syren nie przypomni o Powstaniu Warszawskim i jego żołnierzach. Tak zdecydował prezydent Poznania – Jacek Jaśkowiak. fot. Adam Jankowski/Polska Press
Mimo, że co najmniej kilkuset poznaniaków i Wielkopolan biło Niemca na ulicach Warszawy - w rocznicę godziny „W” w Poznaniu panować będzie głucha cisza. Syreny nie przypomną o tych nielicznych, wciąż żyjących, którzy przeszli koszmar płonących ulic stolicy, niemieckich obozów, a dziś mieszkają także w Poznaniu. Zabronił tego prezydent Poznania - Jacek Jaśkowiak.

Dzisiaj, 1 sierpnia, w wielu miastach Polski m.in. w Warszawie - by uczcić Polaków, którzy przelewali krew w Powstaniu Warszawskim – zawyją syreny. W stolicy mają być też dodatkowym symbolem - przekazem dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

– Niech oddźwięk syreny w godzinę „W” dotrze również na Kreml z przesłaniem, iż się nigdy nie poddamy! Chwała Bohaterom! – pisał Vasyl Zvarych, ambasador Ukrainy w Polsce.

Czytaj też:

W Poznaniu jednak dźwięk syren nie przypomni o Powstaniu Warszawskim i jego żołnierzach. Tak zdecydował prezydent Poznania – Jacek Jaśkowiak. I tłumaczy, że to właśnie w trosce o samopoczucie mieszkających w Poznaniu Ukraińców.

Argumentacja kuriozalna, nie tylko w świetle apelu ambasadora Ukrainy. W ciągu ostatnich kilku miesięcy syreny w Poznaniu wyły kilka razy w ramach „testów” i wówczas prezydenta Jaśkowiaka trauma uchodźców wojennych nie interesowała. Nie interesowała go też wtedy, gdy Poznań „zapłonął” tysiącami rac w dniu zdobycia tytułu mistrza Polski przez Lecha Poznań. Nic złego się wówczas nie stało, uchodźcy zostali uprzedzeni, że „Poznań świętuje”

Mimo, że co najmniej kilkuset poznaniaków i Wielkopolan biło Niemca na ulicach Warszawy - w rocznicę godziny „W” w Poznaniu panować będzie głucha cisza. Syreny nie przypomną o tych nielicznych, wciąż żyjących, którzy przeszli koszmar płonących ulic Warszawy, niemieckich obozów, a dziś mieszkają także w Poznaniu. Dlaczego?

Zakaz włączania syren w mieście - 1 sierpnia - to prymitywny zabieg socjotechniczny urzędującego prezydenta Poznania. Cel prosty - wywołanie politycznej awantury, sprowokowanie krytycznych reakcji i ataków polityków prawicy, które w konsekwencji spowodują, że obóz polityczny Jaśkowiaka zacznie go bronić.

Jaśkowiak traci w PO

Urzędujący prezydent Poznania pilnie potrzebuje pretekstu, który wzmocni go we własnej partii i da mu wsparcie partyjnych kolegów.

Ostatnie wydarzenia w mieście - fatalnie przeprowadzone remonty głównych ulic i placów miasta, kontrowersje związane np. z rewitalizacją Rynku Łazarskiego czy Placu Kolegiackiego, wątpliwości wokół działań Poznańskich Inwestycji Miejskich, wspólny sprzeciw poznaniaków przeciw planowanej wycince drzew w centrum Poznania, fatalnie zaplanowane, nakładające się na siebie remonty głównych arterii komunikacyjnych, bałagan w centrum, problemy przedsiębiorców - to wszystko powoduje, że prezydent Jacek Jaśkowiak zaczyna tracić poparcie swojego partyjnego zaplecza.

Coraz częściej w kuluarach PO, czy szerzej Koalicji Obywatelskiej, daje się w Poznaniu słyszeć wątpliwości – czy na pewno powinien ubiegać się o reelekcję. Czy warto jeszcze na niego stawiać. Czy grając wyłącznie „antypisowską kartą” już się nie „zużył”.

Czytaj też:

A przecież, przypomnę - nie jest tajemnicą, że ambicje i ego Jacka Jaśkowiaka sięgają dalej niż poznański magistrat.

Jacek Jaśkowiak potrzebował politycznej awantury, by „armia” stanęła wokół niego. Próbował ją - na szczęście mało skutecznie - wywołać przy okazji rocznicy 1 sierpnia. Można w tym znaleźć pewien pijarowy, socjotechniczny zamysł. Nie można w jego działaniach natomiast znaleźć - szacunku dla Wielkopolan, którzy walczyli i ginęli w warszawskim Powstaniu.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Oświadczenie majątkowe zawiera informacje o stanie majątku w danym roku rozliczeniowym. Według przepisów, zobowiązani do opublikowania informacji o swoim majątku, muszą poinformować opinię publiczną o zgromadzonych pieniądzach, posiadanych nieruchomościach, a także przedmiotach, których wartość przekracza 10 tys. zł. Obowiązek dotyczy także przekazania informacji o zaciągniętych pożyczkach i kredytach.Aby zobaczyć oświadczenia majątkowe prezesów poznańskich spółek miejskich, przejdź do galerii --->

Tyle zarabiają prezesi spółek miejskich w Poznaniu. Wysokość...

Samorządowcy są zobowiązani do opublikowania swoich oświadczeń majątkowych. Sprawdzamy, co posiadają zastępcy prezydenta Poznania, sekretarz miasta, starosta i radni miejscy Poznania. Rozliczenia majątkowe poznańskich samorządowców. Sprawdź w galerii, co posiadają politycy z Poznania -->

Kto krezusem, kto biedakiem? Politycy z Poznania opublikowal...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl