Tarnów: Awantura na spotkaniu z Grzegorzem Schetyną [ZDJĘCIA, WIDEO]

Robert Gąsiorek
Robert Gąsiorek
Grupa młodych ludzi zakrzyczała Grzegorza Schetynę podczas spotkania z mieszkańcami Tarnowa, które odbyło się w Sali Lustrzanej po godzinie 18.

Gdy lider Platformy Obywatelskiej zaczął przemawiać, grupa młodych ludzi, która przebywała na sali zaczęła wykrzykiwać hasła: „to, co chcecie w parlamencie, macie właśnie w tym momencie”, „raz dwa trzy, niemieckie psy” czy „byłeś w ZOMO, byłeś w ORMO, teraz jesteś za Platformą”.

Organizatorzy zdecydowali się wezwać policję. Na miejsce przyjechało kilka radiowozów. Gdy pojawiła się grupa umundurowanych policjantów oraz funkcjonariuszy w cywilu, sytuacja się uspokoiła. Spotkanie wznowiono po krótkiej przerwie.

Autor: Robert Gąsiorek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tarnów: Awantura na spotkaniu z Grzegorzem Schetyną [ZDJĘCIA, WIDEO] - Gazeta Krakowska

Komentarze 181

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wer
Awantura goni awanture https://ofio.pl/
J
JPII
Wywiady prowadzą skomplikowane gry operacyjne. Czy Gliński jest ekspertem od spraw wywiadów? Czy zajmował się wywiadami? Czy miał prace, zajęcia z teorii wywiadów? Kto wie, może niektórzy powołując się na oczyszczające (oczyszczanie nazywa się też lustracją) przesłanie Prezydenta Profesora Lecha Kaczyńskiego, prowadzą inną grę? Oto cena statku wiertniczego to średnio 500 mln dolarów. Polscy stoczniowcy by chcieli zrobić na cito i 20 takich statków. Chcieliby to wykonać w rok ci skazani na bezrobocie, odrzuceni przez państwo, a właściwie sprusaczałe władze myślące w kategoriach Fryderyka Małego i Katarzyny Małej. Ci, którzy strajkowali o prawo do pracy, którzy chcieli regulowanego centralnie i spokojnego z namysłem właściwego dodruku pieniędzy, aby wykupić produkty wypracowane przez siebie. Te proste arkana sztuki gospodarowania są aż tak skomplikowane? Kiszczak, Jaruzelski i Milewski realizowali inny dodruk, aby zmusić ludzi do zaakceptowania religii niewidzialnej ręki rynku, a nie wojtylizmu, podstaw ekonomii sformułowanych w polskich encyklikach.
Wypożyczenie statku wiertniczego kosztuje dziennie 680 tys.$. Wystarczy wypożyczyć jeden statek na tysiąc dni i mamy 680 milionów $. Wypożyczając 20 takich statków to ok. 14 mld $. Tyle w ciągu 10 lat pożyczył Gierek. W żadnym razie tego nie przedstawiały żadne, a jednocześnie liczne, relacje w gazetach jak GW, TP, Niedziela itd. Tu trzeba porównać.
Gierek pożyczył od 14 do 17 mld $. Odpowiednik rocznej produkcji jednego, a najwyżej dwóch asortymentów, może cementu. Nie zaś wydumane 68 mld $, jak twierdzą „inteligenci” wyedukowani (niewyedukowani, bo wyedukowani na zasadzie sprzężeń psa Pawłowa) na propagandzie układu demontażu Polski, czyli prokapitalistycznej religii niewidzialnego bóstwa, św. ręki rynku - niewidzialnej ręki rynku, w tym lansowanej w pismach katolickich, także przez wąsko-zakresowego Kisielewskiego. Irracjonalizmem, a w najlepszym wypadku naiwnością było wierzyć w latach 1989-92, że nowoczesny kapitalizm, XXI w., a nie żaden kapitalizm XIX wieczny1, może zaproponować Polsce coś innego niż zaproponował w latach 90., tzn. neo-kolonializm. Po r. 1989 miejsce 10-te zostało w mediach ukryte (tego nie rozumie KOD, a rząd nie chce lub nie może tego ujawnić...), ponieważ stanowiłoby podstawę roszczeń populistów, czyli narodu, ojców i matek, rodzin, po prostu pracowników; tych, których ks. Tischner (TP itd.) w swej pysze nazwał homo sovieticusamii, a więc stanowiłoby podstawę roszczeń realizacji projektu Solidarności, ale Solidarności w sensie A. Gwiazdy, a nie „Solidarności” w cudzysłowie, Solidarności niesprzedawania fabryk, Solidarności zarządzania fabrykami przez rady pracownicze. Ile wysiłku wnieśli pracownicy w utrzymanie kolekcji?
a
ale mieli pUBlike
cos strasznego ten pierwszy sort, pardon rzad, hahahahaha, teraz to chyba zrezygnuje z tych objazdow
b
bos
homos, do roboty ....lodyry.
n
normalny od tylu
ktory zmyskla postradal zmysla po utracie konfiturek.
G
Gość
To i we łbie się pier...niczy.
D
Dla ropuch.
Co za stwór podeszły wiekiem,
Co kobietą być już przestał,
A nigdy nie był człowiekiem,
Ciągle włazi na piedestał ?
G
Gość
Niosły hasło: Maszeruj i nie trać ducha -bo Cejrowski cię wy.... :-)
p
piotr
no i teraz to nie jest łamanie demokracji , wzywanie policji na ludzi głoszących swoje poglądy - no i po PO
J
Jarun
Grzesiu ty nawet tak okłamywać i czarować nie potrafisz jak Ryży, który dał dyla do Brukseli, do Angeli.
T
Twój lekarz.
Po prostu durak i nic poza tym !
M
MONTY
Nie dorżnęli watahy jak obiecywał Sikorski, a mają skakać z okien jak wieszczy Niesiołowski. Czy na pewno to jeszcze polityka? Czy festiwal upadłych psychopatów?
G
Gość
Ja jestem PISdą ? Co ty pierd...olisz? Przecież zawsze pisze "wśród osób z wykształceniem...." to chyba nie lubię PISdu?
S
Sołdek
Hultaje od pisiorów tylko im 500+ w głowie a do roboty.... łodyry.
.
.
Wróć na i.pl Portal i.pl