Rewolucja na stokach
- To było także nasze marzenie. I to od 17 lat - nie ukrywa Paweł Nowobilski ze stacji narciarskiej Kotelnica Białczańska w Białce Tatrzańskiej.
Białka Tatrzańska była też tą miejscowością, która przed laty rozpoczęła rewolucję na podhalańskich stokach. TatrySki jeszcze w minionym sezonie otwierała bramki narciarskiego raju m.in. na Kotelnicy, Bani i Kaniówce w Białce Tatrzańskiej, Grapie-Litwince i Kozińcu Ski w Czarnej Górze, Jurgowie Ski w Jurgowie, Czorsztynie Ski w Kluszkowcach, a także w słowackiej Ski Bachledowa.
Góral Ski, drugi podhalański karnet narciarski, obowiązywał zaś na zakopiańskich stacjach Harenda i Polana Szymoszkowa, a także w Witów Ski i Suchem.
- Jesteśmy dumni z porozumienia, które udało nam się osiągnąć. Myślę, że będzie to bardzo atrakcyjna oferta dla miłośników narciarstwa - mówi Roman Krupa, jeden z koordynatorów projektu, prezes Zarządu Góral Skipass. Karnet będzie można kupić we wszystkich 14 stacjach, a także w internecie.
Co stanie się ze starymi skipassami? - Narciarze, którzy w minionym sezonie kupili karnety Tatry Ski i Góral Skipass, nadal będą mogli z nich korzystać. Jednak stopniowo będą wycofywane i zastępowane nowymi - zaznaczają gospodarze stacji.
Na tych stacjach będzie można jeździć z Tatry Super Ski: Bachledova Ski (Ździar, Słowacja), Bania Ski & Fun (Białka Tatrzańska), Czorsztyn Ski (Kluszkowce), GrapaSki (Czarna Góra), Jurgów Ski (Jurgów), Kaniówka (Białka Tatrzańska), Kotelnica Białczańska (Białka Tatrzańska), Koziniec Ski (Czarna Góra), Harenda (Zakopane), Polana Szymoszkowa (Zakopane), Suche (Suche), Witów-Ski (Witów), PKL Palenica (Szczawnica) i PKL Mosorny Groń (Zawoja).
Współpraca się opłaca
- To doskonała wiadomość nie tylko dla narciarzy, ale także dla całej Małopolski. Dzięki temu nasz region stanie się jeszcze bardziej atrakcyjny - ocenia Paweł Mierniczak, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej. - To przecież w Małopolsce bije zimowe serce Polski - dodaje. I już teraz zaprasza na otwarcie zimowego sezonu, które odbędzie się 14 grudnia w stacji Słotwiny Arena w Krynicy-Zdroju.
Na co narciarze mogą jeszcze liczyć w naszym regionie? Okazuje się, że na całkiem sporo. Jest tu już ponad 60 ośrodków narciarskich, ponad 300 kolejek i wyciągów, a także blisko 300 km nartostrad. Do tego baseny termalne, ośrodki SPA, uzdrowiska, wspaniałe zabytki, a także pyszna kuchnia.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Wszystko co musisz wiedzieć o oponach zimowych
