"To praca na pełen etat". Emma Roberts o macierzyństwie. Jak zmieniło się jej postrzeganie świata przy dziecku?

Damian Kelman
Damian Kelman
Emma Roberts odkąd urodziła syna, zupełnie inaczej patrzy na świat i wie, że nie może myśleć tylko o sobie, ale musi również mieć na uwadze dziecko.
Emma Roberts odkąd urodziła syna, zupełnie inaczej patrzy na świat i wie, że nie może myśleć tylko o sobie, ale musi również mieć na uwadze dziecko. Copyright: <a href='https://pl.123rf.com/profile_samaro'>samaro</a>
Amerykańska aktorka Emma Roberts jest mamą dwuletniego Rhodesa. Na co dzień gwiazda kina musi dzielić obowiązki bycia matką z pracą aktorki. Jak sama przyznaje, zadanie jest bardzo trudne, a macierzyństwo zmieniło jej postrzeganie wielu spraw.

Mama dwuletniego Rhodesa

Emma Roberts to znana amerykańska aktorka, która podczas swojej kariery wystąpiła w takich produkcjach jak chociażby "Millerowie", "Królowe krzyku", "Randki od święta", "American Horror Story: 1984" czy najnowszy film oczekujący na światową premierę "Maybe I Do".

Od ponad dwóch lat jest również mamą dwuletniego chłopca. Chociaż poprzez bycie gwiazdą jest bardzo rozpoznawalna, na wczesnych etapach od narodzin dziecka starała się nie ukazywać jego wizerunku i nie pokazywała go na zdjęciach. Sytuacja zmieniła się dopiero, gdy Rhodes skończył dwa lata. Wówczas aktorka opublikowała post urodzinowy na Instagramie.

Ojcem chłopca jest Garrett Hedlund, również amerykański aktor, a także model, który w swojej karierze grał chociażby w "Troi" czy w "Tron: Dziedzictwo". Para nie zdradzała szczegółów przed narodzinami dziecka. Poinformowali o wszystkim dopiero w grudniu 2020 roku, gdy chłopiec przyszedł na świat. Jednak rok później Emma Roberts poinformowała, że rozstała się z mężczyzną.

Macierzyństwo zmieniło jej postrzeganie świata

W rozmowie z amerykańskim portalem "People" gwiazda kina zdradziła swoje spostrzeżenia na temat macierzyństwa i sposobu, w jaki wychowuje swojego syna. We wszystkim pomaga jej mama, czyli babcia Rhodesa. "Mam szczęście, że moja mama bardzo mi pomaga. Umarłbym bez mamy" - zdradziła w rozmowie.

Aktorka przyznała, że dopiero gdy urodziła dziecko, zrozumiała, jak wielkim ciężarem i odpowiedzialnością jest macierzyństwo oraz rozumie wreszcie, czemu mamy są zawsze zmęczone.

Widzę, jak bycie mamą to praca na pełen etat, więc widzę, jak dla kobiet, które mają pełnoetatową pracę i są pełnoetatowymi mamami, jest to bardzo trudne. Mam dla nich wiele szacunku - dodała.

Posiadanie syna zmieniło również światopogląd i postrzeganie różnych spraw przez aktorkę, co ujawniła już przy wcześniejszej rozmowie z magazynem. Mówiła wówczas, że zawsze myślała o sobie i działała na własną rękę, a teraz w swoich planach uwzględnia Rhodesa - Myślałam o tym, co jest dla mnie dobre. Kiedy masz dziecko, to jest tak: "Czekaj, ile on będzie miał lat w 2050 roku? Jak będzie wyglądał świat?" - powiedziała.

od 16 lat

mm

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl