Do szóstego etapu kobiecego Tour de France przystąpiło pięć zawodniczek mniej niż dzień wcześniej. Przez olbrzymią kraksę z wyścigu wycofały się m.in. Norweżka Emma Norsgaard (Movistar) i Marta Lach (Ceratizit-WNT Pro Cycling).
Piątkowy etap z Saint-Die-Des-Vosges do Rosheim liczył 128,6 km. Na trasie były cztery górskie premie.
Francuzka Marie Le Net (FDJ Suez Futuroscope), która przewodziła ucieczce została dogoniona przez peleton 5 km przed metą. Kwestię zwycięstwa rozstrzygnął finisz z grupy.
Triumfatorką etapu została Vos, która osiągnęła czas 3:09.26. Holenderka wygrała drugi etap w tegorocznym wyścigu.
Drugie miejsce zajęła Włoszka Marta Bastianelli (UAE Team), a trzecia była Belgijka Lotte Kopecky (Team SD Worx).
W pierwszej dziesiątce szóstego etapu było aż siedem Włoszek. Niewiadoma zajęła ósme miejsce.
Po sześciu etapach liderką wyścigu pozostała Vos, która ma 30 sekund przewagi nad drugą Włoszką Silvią Persico (Valcar-Travel&Service) i trzecią Niewiadomą.
W sobotę zawodniczki przejadą 127,5 km. Siódmy, górski etap, będzie wiódł z Selestat do Le Markenstein Fellering.
Tegoroczna edycja składa się z ośmiu etapów i zakończy 31 lipca podjazdem do ośrodka narciarskiego La Super Planche des Belles Filles w Wogezach.
