Do tragicznego zdarzenia doszło dzisiaj (26 lutego) w jednej ze szkół w Chełmie. Życia 9-letniej dziewczynki nie udało się uratować.
Informację o zdarzeniu chełmska policja otrzymała ok. godz. 11:30.
– Dziecko najprawdopodobniej wzięło do buzi cukierek, którym się zakrztusiło i zaczęło się dławić. Na miejscu był obecny personel szkoły, który próbował ją reanimować. Następnie przyjechało pogotowie. Dziewczynka została zabrana do szpitala, niestety jej życia nie udało się uratować – mówi "Kurierowi" nadkomisarz Ewa Czyż z KMP w Chełmie.
Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Policja prowadzi dalsze czynności pod nadzorem prokuratury.