Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj o godz. 5:30 na drodze krajowej nr 42 w miejscowości Duczòw Mały (na trasie Wołczyn - Domaszowice).
Na łuku drogi kierowca toyoty avensis nie skręcił, tylko pojechał prosto i uderzył czołowo w przydrożny budynek.
W wyniku uderzenia samochód został tak zgnieciony, że strażacy musieli przy pomocy narzędzi hydraulicznych rozcinać auto, żeby wyciągnąć zakleszczone w pojeździe dwie osoby.
Na miejsce wypadku przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z bazy we Wrocławiu.
Niestety, 59-letnia pasażerka toyoty zginęła na miejscu.
34-letni kierowca w ciężkim stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
- Samochodem jechał syn z matką, samochód miał tablice rejestracyjne z Kielc - mówią strażacy.
Dokładne przyczyny wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratora.
Jedną z hipotez jest zaśnięcie kierowcy.
Straty materialne spowodowane wypadkiem oszacowano na 100 tysięcy zł.
FLESZ - wypadki drogowe - pierwsza pomoc
