Twierdzą, że legalnie sprzedają nietoperze

Tomasz Mateusiak
fot. Tomasz Mateusiak
Działający w Nowym Targu sklep zoologicznych od miesiąca oferuje swoim klientom możliwość zakupu pary afrykańskich nietoperzy. Zwierzęta można kupić za 1 tys. zł. Choć dotychczas nie znalazł się chętny na rozpoczęcie prywatnej hodowli tych ssaków, o parze "gacków" zrobiło się już głośno. Odkryli je w sklepie podhalańscy obrońcy zwierząt. Ich zdaniem nietoperze trafiły do Polski nielegalnie i powinny być zabrane ze sklepu. - To bzdura! - odpowiadają właściciele zoologicznego.

- Nie mieści mi się w głowie, że ktoś chciałby trzymać w domu nietoperze - mówi Beata Czerska, prezes Tatrzańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Zdziwiłam się, gdy w piątek nasza działaczka poinformowała mnie, że w jednym z nowotarskich sklepów zoologicznych można kupić parę nietoperzy. Ssaki mogły trafić tam nielegalnie. Polskie nietoperze są chronione, nie wolno ich łapać, większość zagranicznych także, dlatego wezwałam tam policję.

Mundurowi w zoologicznym byli w piątek. Obsługa sklepu pokazała im jedynie fakturę zakupu nietoperzy. Wynika z niej, że to eidolony, owocożerny gatunek z rodziny rudawek

- Faktura to za mało. Egzotyczne zwierzęta wwożone do Polski muszą mieć dokument CITES, konwencji respektowanej przez 175 państw. CITES zaświadcza, że zwierzę nie zostało złapane w naturze, i pochodzi z legalnej hodowli. Jeśli sklep go nie ma, to, moim zdaniem, nietoperze zostały przemycone - mówi prezes Czerska i dodaje, że w tym przypadku nietoperze trzeba zabrać ze sklepu, bo prawdopodobnie nie przechodziły kwarantanny. Mogą więc być nosicielami groźnych dla ludzi, egzotycznych wirusów.

Zdaniem, "animalsów" nawet jeśli dotarły na Podhale legalnie, i tak trzeba je zabrać, bo lubiące ciemność nietoperze źle czują się w jasnym sklepie. - Nie wiadomo też czym są karmione - kończy Czerska.

Zdaniem Barbary Zelek, Powiatowej Inspektor Weterynarii z Nowego Targu, ludziom odwiedzającym sklep z nietoperzami nic nie grozi. - Nietoperz, nawet jeśli ma bakterie, to przekaże je ludziom dopiero przez ugryzienie - mówi Zelek. - Gdy takiego kontaktu nie było, ryzyka zachorowania nie ma.

Podobne zdanie ma dr hab. Tomasz Pyrcz, z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Jedynymi osobami zagrożonymi chorobą jest obsługa sklepu, która ewentualnie może zostać pogryziona - mówi dr Pyrcz.

- Trochę szokuje trzymanie w sklepie nietoperzy. Kto chciałby je kupić? Takie ssaki potrzebują specjalistycznych warunków - dodają pracownicy krakowskiego zoo.

Właścicielka sklepu zoologicznego w C.H. E.Leclerc zapewnia, że nietoperze mają dobre warunki. - Jedzą brzoskwinie, winogrona i grejpfruty - mówi Renata Święs. - Zapewniam, rudawki są zdrowe. Kupiłam je z hodowli. Wkrótce dostarczę policji dokumenty to potwierdzające. Przefaksuje je właściciel hodowli. CITES tam nie będzie, to papier dla zwierząt pod ochroną. Rudawki nie są nią objęte - twierdzi kobieta, i dodaje, że nietoperze sprowadziła jako prezent dla klientów, by mogli te nietypowe zwierzęta zobaczyć z bliska. - Nie są płochliwe i w przeciwieństwie do polskich kuzynów żyją w dzień. Czy liczę, że ktoś je kupi? Jeśli tak się nie stanie, parka będzie mieszkać w sklepie.

Jeśli właścicielka sklepu nie dostarczy policji stosownych dokumentów, nietoperze zostaną zarekwirowane.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Awantura o Carrefour w Sukiennicach

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Twierdzą, że legalnie sprzedają nietoperze - Gazeta Krakowska

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dembo
Tylko, że to jest rudawka wielka. Największy znany gatunek nietoperza. przeciętna rozpiętość skrzydeł to 1,5m osiagają nawet do 1,7 metra a długość ciała to 28 cm, maksymalne zauważone u zywego to 33 cm ( największy znaleziony szkielet miał prawie 2 metry rozpiętości i 45 cm długości korpusu). Nie wiem jak mozna by było trzymać 2 takie stworzenia w sklepie. Dla dorosłej rudawki w zoo klatka musi mieć minimum 6 metrów. Trzymanie ich nawet w klatce o wysokości 4 metrów, może spowodować zanik zdolności latania po dłuzszym czasie. Jeśli klatka ma mniej niż 3 metry to jest pewne, że dorosły osobnik nie będzie mógł latać. Nietoperz który nie lata także wczesnie umiera. Mało ruchu powoduje po prostu zbyt dużą wagę a to szybko prowadzi do cukrzycy która jest tak groźna dla zwierząt jak i ludzi. to są ssaki Indi, więc trudno mi powiedzieć jak zareagują na zimę w okresie styczeń- luty. Trzymanie największego latającego ssaka na świecie w sklepie zoologicznym a nie w zoo jest po prostu zagrożeniem dla jego zdrowia lub życia.
+ ja bym nie ufał na słowo że to rudawka. Małe rudawki są uderzająco podobne do swoich kuzynów z Filipin, czyli Acerodonów Grzywiastych, te skolei są popularniejsze w przemycie gdyż są uważane powszechnie za łądniejsze i często jako jeszcze młode są wywożone w świat jako rudawka. Tyle w temacie.
K
Kaśka
Ja bym chciała takie zwierzątka...

Zainteresujcie się zwierzętami, które na prawdę mają problemy, jak zoologicznych sprzedają szczury pokryte strupami, czy papugę w połowie wyłysiałą - to jest problem, a nie czepianie się takich rzeczy!
.
Widać jakie tępe oszołomy z tych niewydarzonych "obrońców".
o
obsrywator
jakim merytorycznym przygotowaniem ty się legitymujesz
b
biolog
M A S A K R A - ludzie ktorzy ZAWODOWO zajmuja sie obrona zwierzat nie maja elementarnej wiedzy zoologicznej! O egzotycznych zwierzetach wypowiadaja sie jakby opisywali nasze rodzime nietoperze. To tak jakby opisywac zebre posiadajac wiedze o koniu! To SA ROZNE ZWIERZETA, maja rozne oczekiwania i rozne warunki zycia. Pani Czerska - wracaj kobieto do szkoly i to podstawowej na lekcje biologii!!!
a
awos
Nietoperze owocożerne (dostępne w tymże sklepie) nie posiadają zmysłu echolokacji. Jak zwykle służby dbające o dobrostan zwierząt nie popisały się podstawową wiedzą! Zwierzęta te mogą przebywać w jasnym pomieszczeniu. Wielokrotnie widziałam je żyjące dziko - latające w dzień na Malediwach, na Bali i w innych miejscach Indonezji a także na Fiji. Są to bardzo miłe szybko oswajające się nietoperze, żywią się kwiatami, owocami itp
ł
łYSY
Potrzebuje kupić kilka sztuk aby wypuścić wolno w swoich zabudowaniach i sadzie. Może skończy się problem z komarami, meszkami i innym robactwem. Gmina nic nie robi w sprawie odkomarzania. Opryski niewiele pomagają. Może metoda ekologiczna pomoże
a
anitaniedro
Branża zoologiczna w Polsce to jedna z największych patologii.
Urzędnicy czyli. Insp. Wet. i inni nie znają się na tym za co biorą pieniądze, lekceważą UoOZ, nie robią niczego co leży w ich obowiązku.
W ubiegłym roku na początku Insp. Wet. jedynie poprosiła branżę zoologiczną o wypełnienie ankiet to wszystko.
Ci ludzie nie mają pojęcia o swojej pracy.
Wszystkimi zwierzętami handlują sklepy, pająki jadowite skupowane od domorosłych hodowców, gatunki ginące, o które wcale nie tak trudno na giełdach zoologicznych.
Problemem są urzędnicy, którzy nic nie robią ponieważ nie mają kwalifikacjii.
Oddzielnym klopotem są wypowiedzi niby specjalistów o niszkodliwości zakaźnej owych nietoperzy, tylko głupiec może zdewaluować problem przenoszenia chorób jedynie na personel, te nietoperze są na sprzedaż.
Personel w razie choroby można wymienić, debile w wypowiedziach
a
ale twoja przypadlosc to
ZNIECZULICA !
x
xD
A kto chciałby kupić legwana, węża dusiciela albo jadowitego pająka? No okazuje się, że są tacy więc może i nietoperze znajdą dom ;) z resztą byłam w tym sklepie i je widziałam, mają bardzo pocieszne pyszczki xD p.s nie nabawiłam się żadnej choroby ;)
c
c
Handel żywym towarem powinien zostać zakazany !
B
Basior.
I będzie nimi Kaczyńskiego Straszył.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Twierdzą, że legalnie sprzedają nietoperze
p
prawo w polsce
minimalne warunki dla nietoperzy to klatka 15 m kw podstawy i 3 metry wysokosci !
a
a tutaj mamy mniej!
Po co komu nietoperze??
Wróć na i.pl Portal i.pl