Ukraina zasługuje na członkostwo w UE, bo „walczymy o Europę” – mówi doradca Wołodymira Zełenskiego

Doradca dyplomatyczny prezydenta Ihor Żółkiew powiedział w rozmowie z Euronews, że jego kraj potrzebuje jak najszybszego rozpatrzenia wniosku o przystąpienie do bloku 27 państw i nie może czekać na to latami.

„Nie możemy sobie pozwolić na całe lata czy dziesiątki tysięcy lat na rozpatrzenie wniosku Ukrainy” – powiedział Żółkiew. „Potrzebujemy tego szybko. Potrzebujemy tego bardzo, bardzo szybko. Zasługujemy na to, ponieważ walczymy teraz nie tylko o Ukrainę, ale o wszystkie narody europejskie”.

Kijów wypełnia obecnie dokumenty mające na celu uzyskanie przez Ukrainę statusu kandydata do członkostwa w UE, które Zełenskiemu osobiście wręczyła w piątek w stolicy kraju przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. W obszernych formularzach prosi się o informacje o sytuacji gospodarczej i politycznej na Ukrainie. Ta twierdzi, że jest zdeterminowana, by iść naprzód, mimo że znajduje się w środku gwałtownego konfliktu zbrojnego.

-Bardzo szybko je wypełnimy. To właśnie prezydent (Zełenski) obiecał osobiście Ursuli von der Leyen. A nasz rząd, nasze odpowiednie ministerstwa i nasze agencje pracują 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby wypełnić ten kwestionariusz – powiedział Żółkiew - A po zwrocie do Komisji Europejskiej obiecano nam, że KE bardzo szybko rozpatrzy opinię i podda ją ponownemu rozpatrzeniu Radzie Europejskiej - dodał.

Bruksela twierdzi, że przy podejmowaniu decyzji o statusie kandydata bierze pod uwagę bardzo trudne warunki, w jakich znajduje się Ukraina.

Chociaż UE zgodziła się pomóc Kijowowi w realizacji jego ambicji, nie wszystkie państwa członkowskie są w pełni zaangażowane.

Zwykle osiągnięcie przez kraj członkostwa w bloku może zająć dekady, a kilka państw członkowskich, takich jak Holandia, upiera się, że nie ma czegoś takiego jak przyspieszone składanie wniosków.

Kwestia ta zostanie omówiona na czerwcowym szczycie przywódców UE.

Źródło: euronews.com