Ukraińskie dzieci uciekają przed rosyjskimi bombami [SZOKUJĄCE ZDJĘCIA] - alarmują SOS Wioski Dziecięce! Każdy z nas może pomóc

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
SOS Wioski Dziecięce Ukraina
Katastrofalny los czeka dzieci, którymi opiekują się SOS Wioski Dziecięce Ukraina. Dzieci w pieczy instytucjonalnej w wielu miejscach kraju zostały bez opieki. Wychowawcy albo walczą, albo ewakuowali się ze swoimi rodzinami. Możemy pomóc wpłacając nawet niewielkie sumy pieniędzy.

- Jak informują nasi koledzy z SOS Ukraina dzieci w pieczy instytucjonalnej w wielu miejscach kraju zostały bez opieki. Wychowawcy albo walczą, albo ewakuowali się ze swoimi rodzinami. SOS Ukraina organizuje wolontariuszy do opieki nad dziećmi. Tych dzieci jest 98 tysięcy - informuje portal polskatimes.pl Anna Choszcz-Sendrowska, dyrektorka Działu Komunikacji i PR, Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce.

Przewidując eskalację konfliktu międzynarodowego SOS Woski Dziecięce Ukraina zorganizowały w zeszłym tygodniu ewakuację 99 osób - dzieci i rodziców zastępczych obwodu Ługańskiego i Kijowskiego, w bezpieczniejsze, przynajmniej na razie, okolice Lwowa. 78 dzieci i opiekunów nie chciało opuszczać swoich domów. Podczas wczorajszych bombardowań wraz z pracownikami SOS chronili się w schronach. Na razie nikt nie ucierpiał. Jednak prognozy dotyczące eskalacji konfliktu są fatalne. Dlatego SOS Wioski Dziecięce w Polsce deklarują chęć przyjęcia ukraińskich rodzin i uruchamiają zbiórkę na pomoc dzieciom Ukrainy.

Jak szacują eksperci Stowarzyszenia SOS Wiosek Dziecięcych w Ukrainie atak na pełną skalę dotknie wiele osób. Szacuje się, że będzie to 2,9 miliona osób. Niektóre prognozy wskazują na wzrost tej liczby nawet do 8 milionów rannych i ok. 2 miliony przesiedlonych.

Ponieważ władze nie mają planu ani środków, SOS Wioski Dziecięce w Ukrainie muszą pozyskać środki na udzielenie pomocy w nagłych wypadkach jak największej liczbie poszkodowanych dzieci i rodzin. Zbiórki dla ukraińskich dzieci uruchamiają SOS Wioski Dziecięce na całym świecie. Polską zbiórkę można wesprzeć pod adresem https://pomagam3.wioskisos.org/

- W Ukrainie jest 98 000 dzieci w pieczy instytucjonalnej, 64 000 w pieczy rodzinnej. Rodziny te prowadzone są najczęściej przez samotne matki, rzadziej małżeństwa, wychowują od 6 do 10 dzieci. To one najbardziej potrzebują pomocy w wojennej zawierusze. - Potrzebujemy dla nich transportu, jedzenia, leków, a w wielu przypadkach bezpiecznego schronienia, pomocy psychologicznej. - mówi Serhii Lukashov, Dyrektor Krajowy SOS Wiosek Dziecięcych w Ukrainie. W przypadku ataku na pełną skalę szacujemy, że aż 16 000 ukraińskich dzieci z pieczy zastępczej będzie potrzebowało natychmiastowej pomocy - dodaje.

W Ukrainie jest 600 000 rodzin w kryzysie. Sytuacja jest katastrofalna i pogarsza się z godziny na godzinę w Donbasie ukraińskie SOS Wioski Dziecięce pomagały dzieciom po obu stronach frontu, tzw. linii kontaktowej. Od początku konfliktu wsparły tam prawie 80 000 dzieci z rodzin w kryzysie i rodzin zastępczych. Gdy siły prorosyjskie kilka dni temu ostrzelały przedszkole w Stancii Ługańskiej, SOS Ukraina musiało zamknąć biuro znajdujące się niedaleko i zorganizować ewakuację rodzin.

- Wiele osób przyzwyczaiło się do wojny w ostatnich latach, ludzie są bardzo zmęczeni. Wiele dzieci zna tylko wojnę. Ludzie na linii kontaktowej wierzyli lub mieli nadzieję, że tym razem też nie będzie tak źle. Pomylili się. - dodaje Lukashov.

Mimo poczynionych przygotowań pracownicy SOS w Ukrainie nie spodziewali się takich rozmiarów ataku. W zeszłym tygodniu kupili bilety kolejowe dla dzieci i rodziców zastępczych. Rodziny w wielkim pośpiechu spakowały niezbędne rzeczy: ubrania, paszporty i telefony komórkowe i przy wsparciu pracowników SOS wyruszyły w około 20-godzinną podróż na bezpieczny, jak się wydawało zachód Ukrainy. Rodziny przebywają obecnie w Truskawcu, trzy i pół godziny drogi od SOS Wioski Dziecięcej w Biłgoraju.

Choć na razie SOS Ukraina nie planuje przenoszenia swoich podopiecznych poza granice kraju, SOS Polska, zadeklarowało chęć przyjęcia dzieci z ukraińskich rodzin zastępczych do SOS Wiosek Dziecięcych w Biłgoraju, Kraśniku i Siedlcach.

- Dzieci, które trafiają do pieczy zastępczej, ponieważ nie mogą wychowywać się ze swoimi rodzicami, już i tak bardzo wiele w życiu przeszły. Zapewnienie bezpieczeństwa i pomoc przy odbudowywaniu ich zniszczonego przez wojnę świata to nasz obowiązek. Nie wahaliśmy się ani chwili, proponując w razie eskalacji konfliktu ewakuację ukraińskim rodzinom. Mamy świetny zespół doświadczonych ekspertów: psychologów, pedagogów, którzy będą mogli być dla dzieci i rodziców zastępczych ogromnym wsparciem - mówi Aleksandra Granada dyrektorka krajowa SOS Wiosek Dziecięcych w Polsce.

Organizacja w Polsce i w Ukrainie liczy na wielkie serca Polaków i ich wsparcie finansowe, dzięki którym organizacja będzie mogła zapewnić natychmiastową pomoc ukraińskim dzieciom.

* Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce od ponad 37 lat pomaga dzieciom pozbawionym opieki rodziców oraz tym z rodzin w trudnej sytuacji życiowej. W 2021 roku Stowarzyszenie pomogło 1815 potrzebującym dzieciom. Jest częścią międzynarodowej organizacji SOS Children’s Villages, obecnej w 136 krajach świata.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl