Godz. 13:20
Wólka Łabuńska ucierpiała podczas wtorkowej ulewy szczególnie. Piwnice i studnie zalane, nowy chodnik zniszczony a mieszkańcy noszą wodę pitną z cysterny - taki krajobraz zastaliśmy w miejscowości we wtorek rano. Władze gminy i powiatu zapewniają, że nie zostawią mieszkańców samych.
Kliknij w zdjęcie, by dowiedzieć się więcej:
Godz. 11:30
Wojewoda lubelski Wojciech Wilk zapewnił, że osoby których domy zostały podtopione otrzymają pomoc finansową na usuwanie skutków burz, które przeszły nad regionem. Zasiłki celowe mogą wynieść maksymalnie do 6 tysięcy złotych.
W środę Wojciech Wilk spotkał się z wójtem gminy Łabunie, Antonim Turczynem, z którym rozmawiał o sytuacji na terenie gminy. W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim zebrał się sztab antykryzysowy z udziałem wojewody, Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, Tadeusza Milewskiego i zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji, Mirosława Sokala oraz Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego Roberta Lenarcika. - Wojewoda zobowiązał Państwową Straż Pożarną do udzielenia mieszkańcom poszkodowanym przez burze wszelkiej niezbędnej pomocy. Na prośbę Wojciecha Wilka gminne ośrodki pomocy społecznej niezwłocznie oszacują straty - informuje Marcin Bielesz, rzecznik wojewody lubelskiego.
Źródło: Film ze strony www.stacjameteo.pl
***
Burze z gradem i ulewy w Lublinie i regionie (ZDJĘCIA)
105 razy strażacy wypompowywali wodę z zalanych pomieszczeń. 40 wezwań dotyczyło wiatrołomów. W akcji udział brało 150 zastępów straży pożarnej, zarówno z PSP, jak i ochotników.
Największe szkody ulewy wyrządziły w pow. tomaszowskim, zamojskim, bialskim, puławskim i parczewskim. - W pow. tomaszowskim opady najbardziej odczuły gm. Bełżec, Tomaszów Lubelski i Susiec - mówi asp. Tomasz Stachyra, rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Już o godz. 20 we wtorek strażacy mieli kilkadziesiąt wezwań z Zamościa. Dotyczyły one głównie zalanych budynków i piwnic. - W miejscowości Łabunie-Reforma strażacy ratowali podtopione tuczniki. Wyławiali je z wody i ewakuowali - dodaje Stachyra. Wszystkie zwierzęta przeżyły.
W Reformie Łabunie trzeba było ewakuować kobietę z jednego z podtopionych domów. Z kolei w gminie Grabowiec i Komarów Osada złamało się kilkanaście drzew i konarów. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Ulewa nie ominęła też samego Zamościa. - Odnotowano kilkanaście podtopień budynków mieszkalnych w tym budynki użyteczności publicznej tj. Gościniec Kanclerz, budynek Delegatury LUW oraz jeden z budynków muzeum Arsenał - informuje Andrzej Szozda z Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Sytuacja była na tyle poważna, że z dyżurów domowych powołano do służby kolejnych strażaków.
Z powodu wypompowywania wody z gospodarstw od godz. 2:30 zamknięta była droga krajowa nr 17 na odcinku od Zamościa do Tomaszowa Lubelskiego.
Do podtopień doszło też w pow. puławskim. - Na terenie uzdrowiska Nałęczów woda spiętrzyła się na zbiorniku, który się tam znajduje. Tu również strażacy musieli przepompowywać wodę. Szkody wyrządziła Bochotniczanka, podtopione zostały również budynki - opisuje Stachyra.
W Lublinie straż pożarna interweniowała w nocy siedmiokrotnie. - Wezwania miały związek głównie z połamanymi drzewami. Po godz. 22 w Zadębiu obok Bychawy, od pioruna zapaliło się poddasze. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał - mówi Michał Badach z Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.
Jedynie cztery wezwania mieli strażacy z Chełma, trzy z nich dotyczyły zalania piwnic w domach. Czwarte zgłoszenie dotyczyło kilku połamanych drzew w mieście. Strażacy z Włodawy wyjeżdżali do pożaru budynku gospodarczego w Bytyniu. Pożar wybuchł najprawdopodobniej po uderzeniu pioruna. Ponadto interweniowali przy dwóch powalonych drzewach: w Woli Uhruskiej i na trasie Chełm-Włodawa.
Krasnostawscy strażacy interweniowali z kolei w gminie Kraśniczyn. Tam woda zalała oborę. W akcji brały udział dwa zastępy strażaków, udało im się uratować jedynie sześć świń.
Macie zdjęcia z ulewy, która przeszła nad woj. lubelskim? Wyślijcie je na [email protected].