UWAGA! Nowy sposób na okradanie klientów banku! Banki ostrzegają...

Banki tylko ostrzegają ale praktycznie mało robią w celu ograniczenia oszustw. I tak karty debetowe/kredytowe maja nadal pasek magnetyczny znakomicie ułatwiający skimming w czasie pobierania gotówki, bo w przeciwieństwie do terminali w sklepach, które zostały wymienione na akceptujące chip, bankomaty nadal bazują wyłącznie na paku magnetycznym. Uszkodzenie paska magnetycznego lub celowe jego skasowanie magnesem powoduje niemożność pobrania gotówki z bankomatu przy jednoczesnych bezproblemowych zakupach w sklepach/hiper etc.
W bankowości Internetowej jest możliwość zmiany nr telefonu na który przychodzi SMS potwierdzający przelew/zlecenie stałe etc. (co wykorzystują oszuści). Ale zmiana limitu dziennych przelewów nie jest możliwa przez Internet ani nawet w oddziale osobiście tylko poprzez telefon na infolinie + spec. procedura.
To dziwne, że samoograniczenie sumy dziennych przelewów jest tak utrudnione a zmiana numeru telefonu dla SMS potwierdzających operacje tak prosta. Winno być odwrotnie. Numer telefonu dla SMS potwierdzających transakcje winien być zmieniany TYLKO w oddziale po potwierdzeniu tożsamości a zmiana limitu dziennych przelewów winna być dostępna przez Internet. Zmiana nr. tel. jest konieczna np. przy utracie telefonu i tym samym musimy odwiedzić oddział bo SMS potwierdzający zmianę przyjdzie na ten utracony telefon więc opcja zmiany przez Internet jest bezużyteczna i może być wykorzystana przez oszustów i rzadko przez właściciela konta w przypadku zakupu nowego telefonu z nowym numerem przy posiadaniu jeszcze poprzedniego. Natomiast przy przeniesieniu nr do innego operatora/taryfy etc. nie ma problemu bo zachowujemy stary numer.
I tym samym w/w procedury są niezrozumiałe, komu zależy aby utrudnić maksymalnie ograniczenie sumy dziennych przelewów a ułatwić zmianę numeru telefonu dla SMS potwierdzających operacje.
Czyżby opinie Internautów, że bankom nie zależy specjalnie na bezpieczeństwie bo nieważne kto weźmie kredyt/zrobi debet ważne, że musi to spłacić z odsetkami niejednokrotnie ofiara fraudu.
I w tym kontekście śmiesznie brzmi reklama: Liczą się ludzie, winno być: Liczą się ludzie …z zarządu.

Rodzaj zdjec, jak np. do art. "Jedna kamienica to zbyt duzo", robionych "na okraglo" falszuje rzeczywistosc i jest nieefektowny, irytujacy.

Taki chojrak jesteś?

Dzwoni do mnie osoba podająca się za pracownika banku z informacją o ciekawym produkcie ?
ZAWSZE odpowiadam : "Szanowna Pani , nie rozmawiam przez telefon na temat bankowości - dziękuję za uwagę".
I mam spokój.
Jeśli Twój bank ma ciekawą ofertę - ma w systemie Twój adres domowy i email kontaktowy. Czyli ścieżki dostępu do Klienta są. Mają ciekawy produkt - można napisać a każdy z nas zapyta w oddziale o dalsze szczegóły. Wszystko w pakiecie tematów.

POpaprańcu

leszcze są po to, aby ich dymać!! Bardzo dobrze zrobili, że ich wydymali . BANKOWOŚCI INTERNETOWEJ IM SIĘ
ZACHCIAŁO!

Nękanie telefonami przez pracowników banków staje się już nie do zniesienia....Jem kolację,a tu dzwoni pani z banku w Rzeszowie;szykuję dziecko do szkoły dzwoni pani z banku w Białymstoku;prowadzę samochód dzwoni pan z banku w Pcimiu Dolnym,etc...etc....Wszyscy mają dla mnie /i tylko dla mnie/ rewelacyjne propozycje lokat i kredytów!

Takie oszustwa to napewno wina Tuska i Hanny Gronkiewicz waltz

Kto redaguje te teksty i wydaje zgodę na ich "puszczenie"? Student na stażu, rocznik '98? Przecież tego się czytać nie da!! Wygląda to jak bezsensowny zlepek kilku akapitów.

Zamów wizytę u pani prezydent Zdanowskiej i się zapytaj co Ona na to?

Pierdolisz

Kaczyński?

...ale skoro masz tak miłe wspomnienia to się cieszę .

Jak zwykle