Zdaniem premiera Węgier Unia Europejska nie zakaże importu rosyjskiego gazu i ropy naftowej.
Wczoraj wieczorem, podczas kilkugodzinnej sesji plenarnej, liderzy 27 państw rozmawiali o uniezależnieniu się Unii Europejskiej od rosyjskich źródeł energii w kontekście wojny na Ukrainie. Plan Komisji Europejskiej zakłada, że stanie się to do 2027 roku. Dyskutowano także o wniosku Kijowa, który chce szybkiej ścieżki dołączenia do Unii Europejskiej.
O zaostrzenie sankcji przeciwko Rosji i przyjęcie Ukrainy do Unii apelował premier Mateusz Morawiecki.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Wideo