Informacja o obowiązku noszenia maseczek pojawiła się po tym, jak powiaty tatrzański i nowotarski trafiły do strefy czerwonej. Wprowadzenie strefy czerwonej oznacza natomiast bezwzględny nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych.
– Szlaki są miejscem publicznym. Zatem w trakcie wędrówki po Tatrzańskim Parku Narodowym, zgodnie z przepisami obowiązującymi w całym kraju, powinno się nosić maseczkę lub w inny sposób zakrywać nos i usta. Nie ma obecnie regulacji rządowych, z których wynikałoby, że parki narodowe w strefach czerwonych powinny być zamknięte. W związku z tym i my nie planujemy w tej chwili zamknięcia Tatr – mówiła w piątek rano Ewa Hołek-Krzysztof z TPN "Gazecie Wyborczej".
Po południu władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zmieniły jednak zdanie. Na stronie TPN pojawił się komunikat, że nie ma obowiązku noszenia maseczek.
- Jednak rekomendujemy ich używanie, jeśli nie ma możliwości zachowania bezpiecznego dystansu społecznego. Nie ma obecnie regulacji rządowych, z których wynikałoby, że parki narodowe w strefach czerwonych powinny być zamknięte. W związku z tym i my nie planujemy w tej chwili zamknięcia TPN - czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jak poinformowała "Gazeta Krakowska" TPN zapowiada, że pracownicy terenowi będą upominali turystów, by zachowywali dystans społeczny i środki ostrożności.
Musisz to wiedzieć
Turyści, którzy spędzają urlop w Zakopanem cieszą się, że nie będzie konieczności chodzenia w maseczkach. Bo to było by trudne. - Nie bardzo sobie wyobrażam wędrowania np. na Giewont z maseczką na twarzy. Przy takich podejściach człowiek się męczy, szybciej oddycha. W maseczce to będzie jakaś katorga – mówi pan Janusz, turysta z Dąbrowy Górniczej.
Inni dodają, że byłby to martwy przepis. - Skończyłoby się tak, że przy kasach turyści zakładaliby maski, a potem je chowali do plecaków. Moim zdaniem jest to niepotrzebne. W górach idziemy na wolnej przestrzeni, już nie ma tylu ludzi co w wakacje, więc ryzyko zarażenia jest mniejsze. Będzie to kolejny martwy przepis – dodaje Agnieszka Wolska, turystka z Wielkopolski.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
