Szacuje się, że w Krakowie na jednego mieszkańca miasta przypadają aż 3 szczury. Tych mało sympatycznych gryzoni ma być w stolicy Małopolski ok. 3 mln. Co roku przeprowadzane są deratyzacje, ale te mało sympatyczne gryzonie nie dają się tak łatwo przegonić. Oto 10 miejsc w Krakowie, gdzie można znaleźć najwięcej szczurów.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
Byli wieśniacy którym brakuje żywego własnego inwentarza wysypują jarzyny i chleb w rejonie mostka przez Białuchę do Żabińca. Innym wystarczy agresywny pies do zaspokojenia instynktu pastucha.
G
Gość
.Szukam kochanka na seks spotkania. Mam 20lat i seksowne ciało, Moje nagie fotki i kontakt do mnie tu: http://randkivip.pl i wyszukaj mnie po niku: Sandra88 napisz do mnie, każdemu odpisuje lub zadzwoń
J
Jarek
Największymi hodowcami szczurów są tzw. dokarmiacze gołąbków i innych ptaszków!
R
Rychu
Nadal mieszkańcy bloków niech wyrzucają resztki jedzenia przez okna , niby dla ptaków , tu właśnie szczurki są dokarmiane .
P
Polak
Chyba nie trzy na mieszkańca a 20 minimum szczurów na mieszkańca
W
Wiola
Mieszkam na osiedlu Azory u nas szczurów pod dostatkiem
E
Ewa
To nie dziwmy się, że mieszkańcy (niektórzy) chodzą z maczetami...
K
Krakusek
Szczury panoszą się w całym Krakowie, pod Koroną, na Matecznym, koło Jubilatu, park Jordana, AGH. pod AGH to nawet lisy przez pasy przechodzą za dnia! Zamiast truć koty to lepiej byłoby je wykorzystać. I zamiast dbać o mieszkańców, to ten przyklejony do stołka dba o deweloperów.
L
LOS
Są wszędzie jak te latajace szczury Golebie.Oczywiscie ,trzeba ich glaskac i dokarmiac demokratycznie zreszta,a dzieci starcy niech dostaja choroby przenoszone przez tych zwierzaczkow.Gratuluje madrosci i chronienia ludzi przed tym zlem.Precz z nienawiscia ,trzeba ich dokarmic i doglaskac i czekac na wyniki,w przychodni oczywiscie.
Ż
Życzliwy
oby nam Lecha nie skonsumowały.
L
Laura
Ostatnio spotkałam jednego na Kościuszki koło Rossmana. Miał właśnie norę koło skrzynki energetycznej.
J
Jerzy
Na przystanku tramwajowym na ul. Grzegórzeckiej z Starowiślną , mają norki koło skrzynek energetycznych i wieczorami grasują całymi rodzinami. Również w Nowej Hucie na skwerku na os. Handlowym koło głównego skrzyżowania z ul. Andersa
P
Przyhaciel
Najbardziej lubię jak twoja mama gotuję z nich kotleciki
R
Ratita
Dlaczego mało sympatycznych gryzoni? One są przesympatyczne zwłaszcza usia i ogonki.
