W Lipowicy w gm. Dukla w ciężarówce celnicy znaleźli 7-osobową rodzinę z Syrii [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
W ciężarówce przewożącej części do klimatyzatorów celnicy ujawnili siedmioro nielegalnych imigrantów.
W ciężarówce przewożącej części do klimatyzatorów celnicy ujawnili siedmioro nielegalnych imigrantów. Archiwum KAS
Syryjska rodzina, dwoje dorosłych i pięcioro dzieci w wieku 5 do 16 lat, ukryło się w ciężarówce z częściami do klimatyzatorów. Zostali ujawnieni podczas kontroli w Lipowicy w gm. Dukla, przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Podkarpackiego Urzędu Celno - Skarbowego w Przemyślu.

Kierowca kontrolowanego samochodu, który przewoził towar z Turcji do Polski, poinformował funkcjonariuszy, że podczas jazdy słyszał odgłosy dochodzące z przestrzeni ładunkowej pojazdu.

- Podczas wstępnych oględzin naczepy samochodu (typu plandeka), funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej usłyszeli dochodzące ze środka głosy oraz zauważyli wyciągnięte na zewnątrz dłonie. Ze względów bezpieczeństwa, funkcjonariusze podjęli decyzję o przekonwojowaniu pojazdu na teren pobliskiego byłego przejścia granicznego w Barwinku - informuje Edyta Furman, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.

Tam funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno- Skarbowego w Przemyślu (z III Mobilnego Referatu Realizacji) w obecności funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Dukl zdjęli nałożone zamknięcia urzędowe (plomby) i otworzyli drzwi naczepy.

W tylnej części naczepy znajdowało się siedem osób, w tym dwie osoby dorosłe i pięcioro dzieci w wieku od 5 do 16 lat. Wstępne ustalenia wskazują, że jest to rodzina pochodzenia syryjskiego.

O zdarzeniu, funkcjonariusze KAS poinformowali funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej z Sanoka. Do ich przybycia, rodzina oczekiwała w ciepłym pomieszczeniu.

Dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze Straży Granicznej.

- Cudzoziemcy nie posiadali przy sobie dokumentów tożsamości, znajdowali się w dobrej kondycji psychofizycznej oraz nie wymagali pomocy medycznej - informuje st. chor. SG Piotr Zakielarz z Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

W trakcie rozmowy przeprowadzonej z pomocą tłumacza ustalono, że cudzoziemcy pochodzą z Syrii, są narodowośvi kurdyjskiej. Jako cel swojej podróży migranci podali Niemcy, gdzie chcieli dołączyć do rodziny.

Cudzoziemcy zeznali, że w naczepie zostali umieszczeni już po przekroczeniu granicy z Grecją przez dwie nieznane im osoby, które poprzez przecięcie linek zabezpieczających plandekę, miały pomóc im dostać się do środka. Jak oświadczyli, za pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy z Turcji oraz dalszą podróż zapłacili przemytnikom 8 tys. euro.

W związku z nielegalnym przekroczeniem granicy, osobom dorosłym zostały przedstawione zarzuty z art. 264§2 KK. Kierowca samochodu ciężarowego został przesłuchany w charakterze świadka. W dniu dzisiejszym, funkcjonariusze SG z placówki w Sanoki, będą prowadzili dalsze czynności związane ze zdarzeniem.


ZOBACZ TEŻ: Nielegalni imigranci zatrzymani w Budzisku. Do Polski próbowali wjechać w naczepie tira

Źródło:
TVN 24

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zainteresowany losem
Tata pewnie inż. informatyk,mama lekarz pediatra a dzieci no po prostu dzieci.
C
Człowiek
Za lepszym życiem...

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl