W sklepach brakuje drożdży? Jak sobie z tym radzą firmy?
Na początku pandemii koronawirusa w Polsce ze sklepów znikała mąka oraz makarony. Puste półki szokowały klientów sklepów przez pierwsze dni. Później na szczęście sytuacja wróciła w miarę do normy i klienci nie muszą narzekać na braki w sklepach. Towarem deficytowym stały się jednak drożdże.
Jak radzą sobie firmy, które je produkują? Oczywiście, zauważyły one wzmożony pobyt. Zapytaliśmy o to jedną z nich.
- W związku ze wzrostem popytu na drożdże piekarskie, obserwowanym szczególnie na rynku detalicznym, pragniemy poinformować, że fabryka Lesaffre Polska SA w Wołczynie, pozostaje w pełni działań i dokłada wszelkich starań, w zakresie zaspokojenia wszystkich zamówień swoich klientów, z którymi jesteśmy w stałym kontakcie - mówi Dariusz Rompa, prezes zarządu
Lesaffre Polska SA.
Sprzedaż drożdży wzrosła szczególnie przed świętami. Wiele osób przygotowuje własne wypieki, a przy różnych ciastach drożdże są niezbędne. W trakcie pandemii sporo osób zdecydowało się także na pieczenie własnego chleba.
- Sytuacja z jaką obecnie się mierzymy, nie wynika ze zwyczajowej konsumpcji drożdży, której wysokość śledzimy regularnie, dostosowując profil naszej działalności do trendów panujących na rynku, ale związana jest z potrzebami zabezpieczeń podstawowych surowców i środków spożywczych, jakie w ostatnim czasie poczynili klienci przemysłowi i detaliczni. Wynikające z tego zwielokrotnione zamówienia są dla nas wyzwaniem, któremu jednak staramy się sprostać - informuje prezes zarządu Lesaffre Polska SA.
Jednak pomimo zwiększonych zamówień fabryka Lesaffre Polska SA stara się nadążać za potrzebami rynku.
- Wielkość produkcji fabryki w Wołczynie pozwala na zwyczajowe zaspokojenie potrzeb zarówno rynku polskiego, jak i szeregu rynków zagranicznych, obsługiwanych w naszym zakresie. Przy tej wysokości produkcji posiadamy wciąż pewne rezerwy produkcyjne, wynikające z zabezpieczenia ciągłości biznesu, które obecnie zostały uruchomione i służą nam do wsparcia obsługi zamówień bieżących - powiedział Dariusz Rompa.
Firma wprowadziła także większe opakowanie drożdży, które przyda się szczególnie osobom, które sporo wypiekają.
- W ubiegłym tygodniu podjęliśmy decyzje o wprowadzeniu do sklepów drożdży w formacie 500g, marki PERFEKTA, które dotychczas dostępne były jedynie dla piekarni, a teraz są już dostępne dla klienta detalicznego, w kilku sieciach spożywczych.
W tym intensywnym czasie przed producentami drożdży jest spore wyzwanie i ogromna ilość pracy.
- Nie ustajemy w swoich zwyczajowych działaniach na rzecz zwiększania wydajności maszyn i urządzeń, co przekłada się na możliwości produkcji większej ilości drożdży, w krótszym czasie. To fakt, że nasze moce produkcyjne są teraz mocno eksploatowane, ale nadal nasze deklaracje w stosunku do klientów, mają pokrycie w realizowanych dostawach, a stałe monitorowanie sytuacji będzie podstawą do podejmowania kolejnych działań wspierających obsługę rynku, w razie konieczności - przyznaje prezes zarządu Lesaffre Polska SA..
Wygląda na to, że jeszcze w ostatnie dni przed Wielkanocą, a także po świętach w wielu miejscach znajdziemy drożdże, które są obecnie dla wielu bardzo potrzebnym towarem.
