Wypadek w Warszawie. Tir przygniótł samochód osobowy
We wtorek, ok. 13 doszło do tragicznego wydarzenia na Trasie S8, na wysokości ul. Lazurowej. Wystrzeliła opona tira, który jechał w kierunku poznania. Kierowca, jak podają strażacy, stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na lewy pas i uderzył w ekrany dziękochłonne, po drodze przygniatając samochód jadący na skrajnym pasie. Ekrany wypadły na przeciwległą jezdnię i uszkodziły dwa pojazdy.
Ale to nie koniec. Podczas wypadku rozszczelnił się zbiornik z paliwem i tir stanął w płonieniach. Pożar był dość duży, ponieważ pojazd przewoził suche drewno, które momentalnie się zajęło. Kabina i naczepa doszczętnie spłonęły. - To była podręcznikowa akcja. Taka, o jakiej mówią w szkole pożarniczej - słyszymy od strażaków. Przyznają oni, że rzadko zdarza się splot tylu nieszczęśliwych wypadków. Niestety, kierowcy tira nie udało się uratować. Zmarł na miejscu. Kierowcy przygniecionego auta nie stało się nic poważnego.
Straż Pożarna w Warszawie zgłoszenie na Al. Obrońców Grodna (S8) dostała o godz. 13.17. Na miejscu w sumie pracowało około 50 strażaków. Kolejne zastępy dojeżdżały podczas akcji. Nie tylko z Warszawy, na miejscu była również Ochotnicza Straż Pożarna z Ożarowa Mazowieckiego. Jak słyszymy, ostatni zastęp wrócił do bazy równo po sześciu godzinach - o 19.17.
Warszawa. Wypadek na S8. Ogromne utrudnienia na trasie
Na miejscu pojawiła się także Policja. Wstrzymano ruch w obu kierunkach. Na jezdni w stronę Poznania odbywała się jeszcze akcja gaśnicza, a po drugiej stronie leżały ekrany dziękochłonne. Tam również doszło do uszkodzenia pojazdów. Ruch na jezdni w stronę Białegostoku przywrócono ok. godz. 15. Po drugiej stronie funkcjonariusze wciąż prowadzili czynności.
W związku z wydarzeniem w stolicy stworzyły się gigantyczne korki. Utrudnienia na Trasie S8 w kierunki Poznania trwają cały czas. Obecnie (od ok. godz. 0-1 w nocy) otwarty jest już przejazd w kierunku autostrady. Wcześniej samochody były kierowane na al. Prymasa Tysiąclecia. "Jezdnia w kierunku Poznania częściowo udrożniona. Ruch odbywa się dwoma pasami ruchu. W stronę Białegostoku bez utrudnień" - poinformowała w nocy GDDKiA, która odpowiada za drogi ekspresowe, a więc także za S8. W środę, w czasie porannych godzin szczytu, na miejscu tworzyły się gigantyczne korki. Sznurek samochodów stoi aż od węzła Łabiszyńska po drugiej stronie Wisły.
