Papież Franciszek wydawał się sceptyczny wobec takich zjawisk, jak płaczące Madonny i ociekające krwią krucyfiksy, które od wieków wzbudzają zainteresowanie katolików. W ubiegłym roku mówił w telewizji RAI, że objawienia Maryi Dziewicy „nie zawsze są prawdziwe” i woli widzieć Ją jako „wskazującą na Jezusa”, a nie zwracającą na siebie uwagę.
Ostrożnie do zjawisk nadprzyrodzonych
Zdarzenia zgłaszane przez wiernych, m. in. pojawienie się „stygmatów”, czyli ran ukrzyżowania Jezusa na rękach i stopach świętych osób, często stają się podstawą pielgrzymek. W dokumencie zastępującym zasady z 1978 r. Biuro doktrynalne Watykanu (DFF) stwierdziło, że takie incydenty należy oceniać z dużą ostrożnością, bo mogą być nieprawdziwe i wykorzystane do osiągnięcia korzyści finansowych lub tworzenia kultów osobistych.
„Rozeznanie może też dotyczyć problemów, takich jak przestępstwa (wykroczenia), manipulacje, naruszenie jedności Kościoła, nadmierne korzyści finansowe i poważne błędy doktrynalne, które mogą wywołać skandal i podważyć wiarygodność Kościoła” – stwierdzono w dokumencie.
Stwierdziła, że co do zasady w takich przypadkach biskupi powinni zwykle wydawać „nihil obstat” (nic nie stoi na przeszkodzie): zasadniczo zgodę na kult, która pozostawia otwartą kwestię, czy Watykan może formalnie uznać dane zjawisko za „nadprzyrodzone”. Takie uznanie zdarza się jednak bardzo rzadko.
Dodano, że wiele miejsc pielgrzymek jest powiązanych z rzekomymi wydarzeniami nadprzyrodzonymi, które nie zostały potwierdzone przez Watykan, ale nie stwarza to poważnych problemów dla wiary. Choć nie wspomniano o tym w dokumencie, jednym z przykładów jest sanktuarium w Medziugorje w Bośni, gdzie od 1981 roku donoszono o powtarzających się objawieniach Najświętszej Maryi Panny.
Duża władza w rękach biskupów
DDF stwierdziło, że biskupi mogą wydać pięć innych decyzji, w tym odrzucenie wydarzenia jako nadprzyrodzonego lub podjęcie kroków mających zakazać lub ograniczyć kontrowersyjny kult lub w sposób oczywisty fałszywych zjawisk.
Biskupi powinni zawsze uzyskać zgodę Watykanu przed opublikowaniem swoich werdyktów, stwierdziła DDF, zauważając, że w wyjątkowych przypadkach papież lub sam departament może interweniować, z pominięciem lokalnych władz kościelnych.
Rozprzestrzenianie się rzekomych zjawisk religijnych, niektórych w sposób oczywisty fałszywych, było jednym z czynników powodujących rozłam w chrześcijaństwie i pojawienie się protestantyzmu w Europie w XVI wieku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
