Nie ma szans na uratowanie pasażerów statku, który zatonął na Dunaju w Budapeszcie. Tym samym liczba śmiertelnych ofiar może wynieść około 30.
Węgierskie władze aresztowały już kapitana statku-hotelu, który staranował wycieczkowiec z południowokoreańskimi turystami na pokładzie. Do tragedii doszło w ciemnościach przy dużych opadach deszczu. Oficjalnie liczba ofiar wynosi na razie siedem, ponad 20 osób uznaje się za zaginione.
Policja nie informuje, jakie zeznania złożył Jurij C., 64-letni kapitan statku „Viking Sigyn”. Do tragedii doszło w środę wieczorem na wysokości budynku parlamentu w Budapeszcie. Zapis wideo pokazuje, jak duża jednostka z całym impetem uderza w statek wycieczkowy i ten w ciągu kilku dosłownie sekund poszedł na dno.
Uratowano tylko siedmiu Koreańczyków, trafili oni do szpitala, stan ich nie budzi obaw. Wydobycie wraku zatopionej jednostki, który został zlokalizowani może potrwac nawet kilka dni.
Do Budapesztu przyleci niebawem szef południowokoreańskiej dyplomacji.
Węgierska policja opublikowała nagrania z momentu tragicznego zderzenia statków na Dubaju. Na filmie widać, jak statek "Hableany" ("Syrenka") został staranowany przez większą jednostkę.
Źródło:
RUPTLY
