Służą ekologom w badaniach, leśnikom do obserwacji zwierzyny, nierzadko też myśliwym. Fotopułapki na zasadzie wykrycia ruchu zrobią zdjęcie lub wideo w danym rejonie. Montowane są w większości nadleśnictw w najbardziej newralgicznych miejscach. Tam, gdzie zwierzyna może przyjść się ochłodzić, koło wodopoju, paśnika, czy tam, gdzie wiadomo, że ma swoje schronienie. Dzięki fotopułapkom wiadomo też, że las wita nowych mieszkańców.
Nierzadko dzięki fotopułapkom można także wykryć zagrożenie w lesie lub zlokalizować kto i gdzie wyrzuca odpady.
Zobacz: Wilki pod Poznaniem. Fotopułapka nagrała całą watahę! Co zrobić, jeśli je spotkamy? [WIDEO]
Prowadzony projekt edukacyjny nadleśnictwa Włoszkowice "Żuraw w lesie" pozwolił zaobserwować funkcjonowanie łańcucha pokarmowego w przyrodzie.
Szybki spadek poziomu wody wokół żurawiego gniazda sprawił, że lis mógł swobodnie dojść do znajdujących się w nim jaj i je zjeść. Dorosłe ptaki nie były w stanie powstrzymać lisa. Niestety, drapieżnik jaja zjadł. Następnie gniazdo rozrył dzik. Transmisja gniazda żurawi prowadzona jest od kwietnia 2019 roku.
Z kolei na stronie nadleśnictwa Babki można podglądać zwierzynę na żywo. Kamera ustawiona jest przy paśniku, do którego często pielgrzymują zwierzęta.
Czy zwierzęta wiedzą o istnieniu fotopułapek? Nie wiadomo, ale zdarza im się zapozować do zdjęcia.
Zobacz też:
Wielkopolska: Fantastyczne zwierzęta w naszych lasach. Zobac...
Wilki - fakty i mity. Widziano je w Pobiedziskach, są też w ...
Sprawdź też:
