Władze TS Wisła wydały co prawda komunikat, że warunki umowy nie zostały spełnione, ale nie okazało się to jednoznaczne z tym, że umowa z Vanną Ly i Matsem Hartlingiem automatycznie wygasła. Zarząd TS Wisła odbył natomiast spotkanie z przedstawicielem kancelarii prawnej, by przeanalizować zapisy w umowie sprzedaży piłkarskiej spółki. Jak się dowiedzieliśmy, teraz w TS Wisła brane jest pod uwagę wystąpienie do sądu o unieważnienie umowy.
Decyzja sądu miałaby być zabezpieczeniem dla klubu, że wszystko zostało zrobione zgodnie z prawem. To byłoby argument na wypadek, gdyby Vanna Ly oraz Mats Hartling po rozwiązaniu umowy przekonywali, że nie było do tego podstaw.
Przypomnijmy, że zgodnie z umową między TS Wisła, a zagranicznymi inwestorami, jeden z nich - Vanna Ly miał wpłacić 12,2 mln zł na konto piłkarskiej spółki do 28 grudnia. Tak się jednak nie stało. Do klubu nie przyszło też żadne potwierdzenie dokonania przelewu.
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ: