Polowanie miało się odbyć w sobotnie popołudnie przy Stawach Milickich. Członkowie grupy Wrocławianie Przeciw Myśliwym zebrali się przy stawie Gadzinowym Dużym, gdzie strzelać do dzikich ptaków mieli myśliwi z koła łowieckiego "Mewa".
– Nie zgadzamy się z tym, aby polować do dzikich ptaków jedynie w imię tradycji, szczególnie w tak cennym przyrodniczo miejscu jak Stawy Milickiej, które już dawno powinny stać się parkiem narodowym. Taki projekt jest, ale jest on torpedowany przez lobby myśliwskie – mówi Tomasz Zdrojewski z grupy "Niech Żyją!", której członkowie także wzięli udział w blokadzie polowania.
Na liście ustalonej przez Ministerstwo Środowiska znajduje się 13 gatunków ptaków, na które można polować. To krzyżówka, czernica, cyraneczka, głowienka, łyska, gęgawa, gęś zbożowa, gęś białoczelna, gołąb grzywacz, jarząbek, bażant, słonka i kuropatwa. Każdego roku w Polsce na polowaniach ginie ich niemal 700 tysięcy. To także ptaki żyjące w parkach narodowych, ponieważ myśliwi często polują na ich granicy oraz tuż przy rezerwatach przyrody. Tak było też w sobotę pod Miliczem. Jak podkreślają aktywiści, strzelanie do ptaków nie ma racjonalnego uzasadnienia. Większość strzałów jest niecelna, a jeśli kule trafiają, to najczęściej jedynie ranią ptaki, które umierają po długim czasie w męczarniach. Giną także gatunki chronione, niejako przy okazji.
Zgodnie z polskim prawem do ptaków można strzelać także po zmroku. Jak informują przedstawiciele Wrocławian Przeciw Myśliwym, którzy w sobotę wybrali się pod Milicz, takie polowanie urządziło sobie m.in. koło łowieckie "Darz Bór", które w sobotni wieczór strzelało przy stawie Czarny Las pomiędzy Krośnicami a Kotlarką.
– Próbowaliśmy zablokować to polowanie, ale myśliwi nic nie robili sobie z naszej obecności przy brzegu stawu. Wcześniej tłumaczyli, że będą strzelać 70 stopni, więc bez zagrożenia dla ludzi, ale prawo mówi jasno, że polować można polować jedynie co najmniej 500 metrów od miejsc, w których przebywają ludzie – tłumaczy Barbara z Wrocławian Przeciw Myśliwym. Jak dodaje, to nie ostatnia akcja grupy tego lata. – Sezon polowań na ptaki rozpoczął się w środę, więc na pewno postaramy się przeszkodzić w kolejnych zbiorowych polowaniach.