Wrocławskie komisariaty świecą pustkami. Policjanci na zwolnieniach, protest się zaostrza

22 września, 14:08, Gość:

Czy strajkują czy nie to takich nie widać na ulicach , przemykają w radiowozach a jak coś się dziej odwracają głowy. Miałem okazję zaobserwować jak pracują, byłem zgłosić uszkodzenie mienia pod kamerą banku ....pan policjant robił wszystko żeby mnie zniechęcić do złożenia zawiadomienia, gdy złożyłem i powiedziałem że sprawca łatwy do wykrycia gdyż zdarzenie było pod okiem kamery ,policjant milczł, Po 30 dniach dostałem powiadomienie o nie wykryciu sprawcy i ani słowem jakie czynności zostały wykonane . Mojej żony koleżanka pracuje w wyżej wymieniony banku i poinformowała że nikt z policji nie był żeby sprawdzić zdarzenie na kamerze . Jeżeli tak wygląda praca policji i emerytury po 25 latach , nigdy nie będą mieć zaufania społeczeństwa.

22 września, 20:09, Tada:

Zapytaj się siebie: Co z tym zrobiłeś? Może właśnie sam się przyczyniasz do patologii.

Ja miałem podobne zdarzenie - na skrzyżowaniu z monitoringiem pod Komenda Wojewódzką w Częstochowie wjechał we mnie jakiś częstochowski dziad i zwiał. Byłem z tym na tej Komendzie i oni odmówili mi sprawdzenia zapisów z tej kamery...Jakby to było moje auto, a nie słuzbowe - to nie odpuściłbym jak wtedy (choć niestety skończyło się na tym, że to finalnie ja musiałem ponieść koszty stłuczki nie z mojej winy służbowym autem).

Ale to ty takimi wypowiedziami przyczyniacs się do patologii, a nie przedmówca. To ja mam informowac policjantów jakie mają obowiązki??- ja mam swoja pracę i swoje obowiązki na głowie, a nie pilnowanie jak służby pracują...To po prostu taki denny kraj, z którym tacy jak ty się już pogodzili, jak widać

23 września, 02:41, Sutryk:

Mi sie to w glowie nie miesci. Skoro ida na zwolnienia a tak naprawde nie choruja, to wyludzaja swiadczenia z ZUS. Gdybym ja, jako zwykly etatowiec, udawal chorobe i wyludzal chorobowe, to mialbym kontrole z ZUS w domu i wyciagana konsekwencje prawne. Jak to sie dzieje, ze nikt ich nie skontroluje w tym panstwie z gowna i patykow?

Osobiscie nie odbieram im prawa do strajkow - zrobil to ustawodawca, a oni sie na to zgodzili, idac do tej sluzby.

Sposobow protestu jest wiecej. Mozna na przyklad przez miesiac nie wypisac ani jednego mandatu...

Ale co się im dziwicie?? - przecież oni nie dostali nawet z pis tych podwyżek, co sobie (podobno) 2 lata temu STRAJKIEM wywalczyli!!

22 września, 14:08, Gość:

Czy strajkują czy nie to takich nie widać na ulicach , przemykają w radiowozach a jak coś się dziej odwracają głowy. Miałem okazję zaobserwować jak pracują, byłem zgłosić uszkodzenie mienia pod kamerą banku ....pan policjant robił wszystko żeby mnie zniechęcić do złożenia zawiadomienia, gdy złożyłem i powiedziałem że sprawca łatwy do wykrycia gdyż zdarzenie było pod okiem kamery ,policjant milczł, Po 30 dniach dostałem powiadomienie o nie wykryciu sprawcy i ani słowem jakie czynności zostały wykonane . Mojej żony koleżanka pracuje w wyżej wymieniony banku i poinformowała że nikt z policji nie był żeby sprawdzić zdarzenie na kamerze . Jeżeli tak wygląda praca policji i emerytury po 25 latach , nigdy nie będą mieć zaufania społeczeństwa.

Zapytaj się siebie: Co z tym zrobiłeś? Może właśnie sam się przyczyniasz do patologii.

22 września, 17:59, Gość:

Szkoda że nie było im tak źle jak mogli pałować i bić słabsze od siebie, bezbronne kobiety. Wtedy im pasowało.

nie gadaj głupot - niestety to są ciemne strony pracy w mundurze - musisz czasami wypełniać rozkazy idioty, a takich teraz przełożonych w Policji jest multum