Badanie United Surveys pokazuje, że gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę ubiegający się o reelekcje prezydent Andrzej Duda w I turze mógłby liczyć na 41,2 proc. poparcia.
Jego najpoważniejszy przeciwnik Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej uzyskałby wynik 27 proc.
Trzeci byłby Szymon Hołownia, na którego zagłosowałoby 12 proc. ankietowanych.
Kolejne miejsca zajęliby: Władysław Kosiniak-Kamysz (7 proc.), Krzysztof Bosak (6,6 proc.), Robert Biedroń (2,2 proc.).
4 proc. pytanych nie potrafiło wskazać swojego kandydata.
Wybory prezydenckie 2020. W II turze minimalne różnice
Inaczej sprawa rozkładu głosów wyglądać będzie w II turze wyborów. Gdyby wszedł do niej Rafał Trzaskowski, uzyskałby wynik 44,3 proc. głosów, a Andrzej Duda jedynie o 0,2 pkt. proc. więcej (44,5 proc.).
Gdyby do II tury wszedł Szymon Hołownia, mógłby liczyć na poparcie 43,1 proc. Polaków, a Andrzej Duda wyprzedziłby go tylko o 0,3 pkt. proc. (43,4 proc.).
Z kolei w przypadku wejścia do II tury wyborów Władysława Kosiniaka-Kamysza, kandydat PSL-Koalicji Polskiej uzyskałby taki sam wynik jak Andrzej Duda - 45,3 procent.
Pięć kilometrów od Rynku, czyli krakowski azyl prezydenta An...
Gdyby w najbliższą niedzielę odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich, do urn poszłoby prawie 60 procent Polaków. 45,9 proc. zadeklarowało, że "zdecydowanie tak" będzie uczestniczyć w głosowaniu, a 13,8 proc. stwierdziło "raczej tak". "Raczej nie" odpowiedziało 15,2 proc. respondentów, a "zdecydowanie nie" - 23,3 procent.
