Wypadek autobusu w Kołobrzegu. Pięć osób w szpitalu

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
W środę rano, przy ul. Koszalińskiej w Kołobrzegu (na wysokości koszar) doszło do dramatycznego wypadku. Samochód ciężarowy wjeżdżający do miasta od strony Podczela, nagle zaczął zjeżdżać na lewy pas jezdni. Z naprzeciwka jechał autobus Komunikacji Miejskiej nr 5. Gdyby nie trzeźwość umysłu kierowcy autobusu, który zjechał na pobocze a potem do przydrożnego rowu, mogłoby dojść do czołowego zderzenia. Oba pojazdy otarły się o siebie. Pięć osób przetransportowano do szpitala. Ich obrażenia na szczęście nie są groźne. AKTUALIZACJA: Wyjątkowa trzeźwość umysłu kierowcy autobusu Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu uratowała blisko 20 osób przed tragedią. W środę po godz. 7, przy ul. Koszalińskiej (tuż za koszarami), gwałtowny manewr - zjazd na prawe pobocze, a potem do przydrożnego rowu, pozwolił uniknąć czołowego zderzenia autobusu z jadącą od strony Podczela ciężarówką, która nagle zjechała na lewy pas jezdni. Ostatecznie bokiem uderzyła w umykający autobus. 6 pasażerów KM trafiło do szpitala z urazami ortopedycznymi. Pięciu z nich wystarczyło zaopatrzyć ambulatoryjnie. Jedna osoba ze złamaniem otwartym , pozostała w szpitalu. Kierowca ciężarówki jechał ze Złotowa. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna mógł się znajdować pod wpływem środków odurzających. Czy tak było dowiemy się gdy będą gotowe wyniki badania krwi. Prezydent Janusz Gromek jest pod wrażeniem zachowania doświadczonego kierowcy KM: - Pomyślimy o jakiejś formie nagrody za jego postawę.
W środę rano, przy ul. Koszalińskiej w Kołobrzegu (na wysokości koszar) doszło do dramatycznego wypadku. Samochód ciężarowy wjeżdżający do miasta od strony Podczela, nagle zaczął zjeżdżać na lewy pas jezdni. Z naprzeciwka jechał autobus Komunikacji Miejskiej nr 5. Gdyby nie trzeźwość umysłu kierowcy autobusu, który zjechał na pobocze a potem do przydrożnego rowu, mogłoby dojść do czołowego zderzenia. Oba pojazdy otarły się o siebie. Pięć osób przetransportowano do szpitala. Ich obrażenia na szczęście nie są groźne. AKTUALIZACJA: Wyjątkowa trzeźwość umysłu kierowcy autobusu Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu uratowała blisko 20 osób przed tragedią. W środę po godz. 7, przy ul. Koszalińskiej (tuż za koszarami), gwałtowny manewr - zjazd na prawe pobocze, a potem do przydrożnego rowu, pozwolił uniknąć czołowego zderzenia autobusu z jadącą od strony Podczela ciężarówką, która nagle zjechała na lewy pas jezdni. Ostatecznie bokiem uderzyła w umykający autobus. 6 pasażerów KM trafiło do szpitala z urazami ortopedycznymi. Pięciu z nich wystarczyło zaopatrzyć ambulatoryjnie. Jedna osoba ze złamaniem otwartym , pozostała w szpitalu. Kierowca ciężarówki jechał ze Złotowa. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna mógł się znajdować pod wpływem środków odurzających. Czy tak było dowiemy się gdy będą gotowe wyniki badania krwi. Prezydent Janusz Gromek jest pod wrażeniem zachowania doświadczonego kierowcy KM: - Pomyślimy o jakiejś formie nagrody za jego postawę. Michał Świderski
Zobacz galerię (13 zdjęć)
W środę rano, przy ul. Koszalińskiej w Kołobrzegu (na wysokości koszar) doszło do dramatycznego wypadku.

Samochód ciężarowy wjeżdżający do miasta od strony Podczela, nagle zaczął zjeżdżać na lewy pas jezdni. Z naprzeciwka jechał autobus Komunikacji Miejskiej nr 5. Gdyby nie trzeźwość umysłu kierowcy autobusu, który zjechał na pobocze a potem do przydrożnego rowu, mogłoby dojść do czołowego zderzenia.

Oba pojazdy otarły się o siebie. Pięć osób przetransportowano do szpitala. Ich obrażenia na szczęście nie są groźne. Droga jest jeszcze nieprzejezdna.

Wyznaczono objazd od strony Kołobrzegu: DW163 Dygowo – Stajkowo - Kukinia – Malechowo – Ustronie Morskie. Od strony Ustronia Morskiego: Malechowo – Kukinia - Stajkowo – DW163 Dygowo - Kołobrzeg

WKRÓTCE ZDJĘCIA ORAZ MATERIAŁ WIDEO Z MIEJSCA ZDARZENIA.

W niedzielę tuż po godz. 15 na drodze nr 11 w pobliżu Manowa doszło do wypadku. Zginęły dwie osoby.Na miejscu pracują mundurowi i prokurator. Jak podkreślają policjanci, z bardzo wstępnych ustaleń wynika, że kierujący osobowym volkswagenem mężczyzna, jadąc od Mostowa w kierunku Koszalina, za wzniesieniem przed Manowem, rozpoczął manewr wyprzedzania. - Chciał wyprzedzić osobowego fiata. Kiedy zjechał na przeciwległy pas ruchu zauważył nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówkę. Zdecydował się wrócić na swój pas, jednak podczas manewru uderzył w fiata – poinformowała Beata Gałka, rzeczniczka koszalińskiej komendy.Najprawdopodobniej w wyniku zderzenia kierująca fiatem straciła panowanie na pojazdem, zjechała na przeciwległy pas i uderzyła w auto ciężarowe. Kierująca i pasażerka pojazdu zginęły na miejscu.Droga jest nieprzejezdna – policjanci kierują objazdem do Koszalina z Mostowa przez Rosnowo i Zegrze Pomorskie, z Koszalina przez Cewlino. Utrudnień można spodziewać się do godz. 18.Aktualizacja 19.00Droga w miejscu zdarzenia jest już przejezdna.

Wypadek w Manowie. Dwie osoby nie żyją [zdjęcia, wideo]

Zobacz galerię (29 zdjęć)

Zobacz także: Wypadek w Manowie. Dwie osoby nie żyją

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl