Do wypadku doszło na odcinku obwodnicy między miejscowościami Blizanowice i Łany. Z niewyjaśnionych przyczyn, samochód osobowy marki Seat, w którym podróżowały dwie osoby, dachował. Na miejsce wypadku niezwłocznie skierowano 8 zastępów straży pożarnej i pogotowie ratunkowe. Jedna osoba została ciężko ranna. Między innymi z poważnymi obrażeniami głowy, została odwieziona do szpitala. Druga osoba podróżująca samochodem, z nieznanych powodów oddaliła się z miejsca wypadku pieszo, nie udzielając pomocy ciężko rannemu współpasażerowi.
-Bierzemy pod uwagę również to, że uczestnik wypadku mógł doznać obrażeń i oddalić się będąc w szoku. Dlatego konieczne jest przeszukanie dużego terenu, przyległego do obwodnicy- wyjaśniali pracujący na miejscu strażacy.
Do pomocy wezwano przewodników z psami tropiącymi. Użyto także kamery termowizyjne, które ułatwiają zlokalizowanie człowieka w ciemnościach. Na czas akcji ratunkowej i działań policji, przez kilka godzin odcinek obwodnicy między Blizanowicami i Łanami był całkowicie zamknięty dla ruchu.
- Prowadziliśmy poszukiwania, jednak nie udało nam się zlokalizować drugiej osoby, która brała udział w tym zdarzeniu - usłyszeliśmy w piątek po godz. 6 od strażaków.
Wiadomo, że poszukiwania pasażera prowadzili również policjanci.
- Działania wciąż trwają - dodają policjanci.
