W sobotę (5 maja) kilkanaście minut po godzinie 15 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Pęczniewie zostali zadysponowani do pożaru lasu w Księżej Wólce. Wyjechali średnim wozem bojowym. Gdy dojeżdżali do miejscowości Wylazłów, kierujący wozem strażackim 58-latek na łuku drogi wypadł starem z drogi i uderzył w drzewo. Samochód przewrócił się na bok.
Ranni dwaj druhowie z OSP Pęczniew
W wypadku lekko ranny został 38-letni druh z OSP Pęczniew. Karetka odwiozła go do szpitala w Sieradzu. Znacznie bardziej ucierpiał 34-letni strażak. ze strażaków ochotników. Na kilka minut jego serce zatrzymało się. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W zdarzeniu poturbowany został jeszcze jeden ze strażaków, ale jego obrażenia okazały się nie groźne.
Po ustabilizowaniu parametrów życiowych ciężko rannego strażaka, śmigłowcem przetransportowano go do szpitala im. Kopernika w Łodzi. 34-letni druh Andrzej Bzdurski, naczelnik OSP Pęczniew w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w łódzkim szpitalu w nocy z soboty na niedzielę.
Śledztwo w sprawie wypadku strażaków
Wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajmować się będą policjanci z drogówki Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach.
W wozie strażackim znajdowało się w chwili wypadku 5 strażaków ochotników. Kierowca pojazdu był trzeźwy.
Śledztwo w sprawie wypadku ze skutkiem śmiertelnym prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Poddębicach.