Wysadzili bankomat. Policja szuka sprawców [ZDJĘCIA]

kk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Miasto i gmina Międzybórz
Dzisiaj w nocy w Międzyborzu (powiat oleśnicki) nieznani jeszcze policji sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy pod bankomat Banku Spółdzielczego. Skradziono kasetkę z pieniędzmi.

Do zdarzenia doszło dziś w nocy w Międzyborzu, około 2:40.

– Bankomat został zniszczony, a ze środka zabrano kasetki z pieniędzmi. W trakcie postępowania będzie ustalane, ile pieniędzy mogło się tam znajdować. Policjanci intensywnie działają w celu złapania sprawców – mówi Aleksandra Pieprzycka z oleśnickiej policji. - Mieszkańców Międzyborza zaalarmował wybuch, który słyszało wiele osób. Nie wiadomo jakiej substancji wybuchowej użyli włamywacze, to też będzie badane na podstawie śladów. Na miejsce został wezwany nadzór budowlany, by stwierdzić czy nie doszło do naruszenia konstrukcji budynku.

Jak informuje Urząd Miasta w Międzyborzu rozbierany jest daszek nadbudówki, gdzie znajdował się bankomat. Na czas remontu Burmistrz Miasta i Gminy udostępni pracownikom Banku Spółdzielczego pomieszczenie w którym obsługiwani będą klienci banku.

Więcej informacji na olesnica.naszemiasto.pl

Zobacz też: Zagadki, tajemnice i sekrety - odcinek 32 Portal Wrocławskiej Katedry

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xx
W slonsku zrobili tak samo, to nie jest pierwszy i ostatni bankomat.
Prawdopodobnie uzyli gazu.
p
podatnik mafii
Pamiętam włamanie do banku włączył się alarm na policji oczywiście przyjechali poszarpali za drzwi wejściowe i odjechali a sprawcy w tym samym czasie pruli sejf w banku taką mamy policję
E
Egon
wot kozaki. Polak potrafi!
j
jak już mieli ładunek
mogli , polskie czuby wysadzić w PISdu w POwietrze żydowską władzę !
.
"Nie wiadomo jakiej substancji wybuchowej użyli włamywacze, to też będzie badane na podstawie śladów... "

Podpowiem Szanownej Policji , to na pewno nie był trotyl , mogli zrobić lepszy i skuteczny ładunek , złożony z nadmanganianu potasu zmieszanego 1:1 z fosforem czerwonym , umieszczonym w rurze stalowej z dużą nakrętką z boku...

Ładunek bezpieczny dla nich samych , wyzwalany żarnikiem elektrycznym , sterowanym małym czasownikiem ...Proste jak gwóźdź z mysiej pizdeczki ...
h
hmm
z drugiej strony patrząc na takie włamania, to są one jednymi z najmniej szkodliwych.
Żeby było jasne, nie pochwalam, ale alternatywa jest gorsza.
Niech sobie lepiej rabują te tępe maszyny, niż mieliby przystawiać broń do głowy kasjerom czy konwojentom.
Pewnych "przedsiębiorczych przestępców" się nie powstrzyma, zawsze czegoś dokonają, chodzi aby to było najmniejszym kosztem.
Bank jest w sumie ubezpieczony, a pieniądze są wspólne "niczyje?", trochę tak. Koszty ponosimy wszyscy, ale przynajmniej nikt nie traci całego majątku jednej nocy.
Złodziei trzeba łapać, ale też trzeba im coś porządnego udowodnić.
Jak zrobią kilka takich skoków, to w końcu zostawią jakieś ślady i wpadną.
h
hmm
rozwiązanie jest proste, kasetki barwiące banknoty.

ale zawsze znajdzie się 100 powodów aby tego nie stosować:
a to że ktoś się źle posłuży i zaleje, a to konwojent rąbnie o ziemie,
a to że to za drogie rozwiązanie, że potem trzeba by składać protokół zniszczenia aby NBP wymienił zniszczone banknoty.
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Wysadzili bankomat. Policja szuka sprawców [ZDJĘCIA]
a
ali
pijany ukrainiec jechal tirem pod prąd atostrada
K
Krysia z gazowni
A kto wysadza bankomaty gazem??
E
Egon Olsen
Lokalny gang Olsena rozbił w puch lokalny Bank Spółdzielczy. Chłopcy przesadzili trochę z trotylem i o mały włos cały budynek podzielił by los bankomatu. Może połakomili się na program 500 + i wypłacili sobie bez czekania na otwarcie do godz. 10 -))))))))).
E
Egon Olsen
Lokalny gang Olsena rozbił w puch lokalny Bank Spółdzielczy. Chłopcy przesadzili trochę z trotylem i o mały włos cały budynek podzielił by los bankomatu. Może połakomili się na program 500 + i wypłacili sobie bez czekania na otwarcie do godz. 10 -))))))))).
64_QAM
Trzeba by w bankomatach zacząć montować detektory gazu, wystarczą takie zwykłe detektory czułe na węglowodory. Wtedy po wykruciu gazu, bankomat zgłaszałby alarm w centrum obsługi i można by wysłac patrol, który zwinąłby "wysadzaczy".
Wróć na i.pl Portal i.pl