Gdy w czwartek XXXVI Pielgrzymka z Helu na Jasną Górę przybyła do Sianowa, do sanktuarium Matki Bożej Królowej Kaszub, padał deszcz. Trzeci dzień pielgrzymowania zwykle jest trudny ze względu na pojawiające się zmęczenie.
Ale gościna w sianowskich rodzinach sprawiła, że w piątek rano cała grupa stawiła się na porannej mszy św. w lepszej formie.
I gdy pielgrzymi wychodzili z sianowskiego kościółka, niebo przywitało ich błękitem i słońcem. O godz. 8 wyruszyli w trasę - by dotrzeć po 27 km do Szymbarku.
Na Jasną Górę dotrą 12 sierpnia.
Więcej na kartuzy.naszemiasto.pl