Youtuber Budda tymczasowo aresztowany! Jest decyzja sądu ws. Kamila L.

Jak dowiedział się portal "Interia", youtuber Kamil L., działający w sieci pod pseudonimem Budda, został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Decyzję podjął sąd.

- Tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy dotyczy Buddy oraz czterech innych osób - przekazała "Interii" Katarzyna Calów-Jaszewska z Prokuratury Krajowej.

Prokuratura zdradziła, że w sprawie aresztowana została również Aleksandra K. - partnerka Kamila L., która w sieci znana była z kolei pod pseudonimem "ja grażynka", a także ośmiu współpracowników youtubera. Wszyscy mieli działać w zorganizowanej grupie przestępczej skupionej wokół organizacji gier losowych.

"Interia" informuje również, że we wtorek cała zatrzymana grupa usłyszała zarzuty z Prokuratury Krajowej.

Wśród nich jest "kierowanie oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było organizowanie gier losowych, które to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa były w istocie grami hazardowymi".

Budda w ten sposób miał zyskiwać na sprzedaży losów, jednocześnie omijając przepisy o grach hazardowych.

Ponadto grupa youtubera oskarżana jest o wyłudzanie podatku VAT czy pranie pieniędzy.

W sprawie głos zabrał pełnomocnik youtubera. Jak przekazał na swoim InstaStories, niebawem strona Buddy złoży zażalenia w związku z zastosowaniem aresztu.

"W ciągu siedmiu dni złożymy zażalenia na zastosowanie aresztu. Liczymy na obiektywną ocenę materiału dowodowego przez sąd drugiej instancji i różnicowanie sytuacji procesowej"– przekazał w mediach społecznościowych pełnomocnik „Buddy” mec. Mateusz Mickiewicz.

Zatrzymanie Buddy miało miejsce w poniedziałek, 14 października, w Warszawie.

Rzecznik CBŚP w rozmowie z "Onetem" potwierdził, że służby przeprowadziły czynności, które doprowadziły do zatrzymania dwóch osób. Zabezpieczony miał zostać także majątek influencera. Sprawą zajmuje się Prokuratura Krajowa ze Szczecina.

- Łącznie zatrzymaliśmy 10 osób. Aktualnie trwają czynności zmierzające do przesłuchania zatrzymanych i postawienia im zarzutów. Więcej informacji przestawimy po przesłuchaniu zatrzymanych w prokuraturze w Szczecinie - mówiła wówczas Katarzyna Calów-Jaszewska.

źródło: Interia