Festiwal Eufonie po raz piąty przybliżył muzykę krajów Europy Środkowo-Wschodniej
Eufonie to spotkania z wybitnymi indywidualnościami artystycznymi ze świata muzyki, m.in. z Vadimem Gluzmanem, Leonorą Armellini, Bożeną Bujnicką, Agnieszką Rehlis, Tomaszem Koniecznym, Rafałem Bartmińskim, Michałem Barańskim, Grażyną Auguścik, Jarosławem Besterem i Bester Quartet, Robym Lakatosem, Thomasem Sanderlingiem, Zsoltem Nagy’em, Tomášem Netopilem, Markiem Mosiem, Anną Sułkowską-Migoń, ACh Duo, L.U.C.-em, proMODERN oraz wspaniałymi orkiestrami i chórami.
Na ludowo zagrała Kapela Lipka i Zespół Olza. Podczas Eufonii usłyszeliśmy również utwory i projekty prapremierowe, skomponowane na zamówienie festiwalu.
Nazwa festiwalu - Eufonie, który przy wsparciu Ministerstwa Kultury zorganizował NCK, pochodzi z greki i oznacza „piękne brzmienie”. Wykonawcy zaprezentowali muzykę różnych epok i stylów, odwołując się do tradycji wspólnoty regionalnej krajów określanych jako Europa Środkowo-Wschodnia.
W programie tegorocznej edycji znalazły się m.in. utwory kompozytorów współczesnych, z których kilkoro, jak Lotta Wennäkoski z Finlandii, Mikołaj Górecki i Eric Sessler z USA czy Arzas Voskanyan i Vache Sharafyan z Armenii, byli gośćmi festiwalu.
Na otwarciu BBC Symphony Orchestra
Podczas koncertu inauguracyjnego wystąpiła słynna BBC Symphony Orchestra pod batutą Olariego Eltsa z Estonii, a solistą był skrzypek Vadim Gluzman, natomiast koncert finałowy wypełniła „Jutrznia” - monumentalne dzieło Krzysztofa Pendereckiego na pięć głosów solowych, chór chłopięcy, chór mieszany i orkiestrę - łącznie ok. 230 wykonawców. Całość poprowadził, występujący na Eufoniach po raz trzeci, węgierski dyrygent Zsolt Nagy.
Tym wyjątkowym koncertem, podczas którego po raz pierwszy od pół wieku zostały w Warszawie wykonane obydwie części dzieła, Narodowe Centrum Kultury uczciło 90. rocznicę urodzin kompozytora. Tutaj relacja z tego wydarzenia.
Kompozycje m.in. Gustawa Mahlera, Jeana Sibeliusa, Franciszka Liszta, Bedřicha Smetany, Arvo Pärta, Mikołaja Góreckiego, Krzysztofa Pendereckiego, Aleksandra Tansmana, Andrzeja Panufnika, Edwarda Elgara zabrzmiały w Filharmonii Narodowej, Teatrze Palladium, Zamku Królewskim, kościele ewangelicko-augsburskim Św. Trójcy oraz kościele Wszystkich Świętych w Warszawie.
Wiele z kompozycji miało swe prapremiery, jak pierwsze polskie prezentacje utworów współczesnych kompozytorów fińskich i słoweńskich. Jeden z koncertów poświęcony był mało znanej w Polsce muzyce wokalnej z Armenii.
Światowej sławy dyrygent - Thomas Sanderling
Podczas festiwalu wystąpiła Orkiestra Symfoniczna Radia i Telewizji Słoweńskiej pod dyrekcją światowej sławy dyrygenta Thomasa Sanderlinga. Usłyszeliśmy utwory uznanej słoweńskiej kompozytorki Niny Šenk, sir Andrzeja Panufnika oraz Koncert fortepianowy Ferenca Liszta, którego solistką byłaLeonora Armellini, laureatka XVIII Konkursu Chopinowskiego z 2021 roku.
Muzyka do filmu „Chłopi”
Na tegorocznych Eufoniach nie zabrakło prapremier, wśród nich usłyszeliśmy „Europolifonie”, kompozycję Mikołaja Góreckiego, muzykę do filmu „Chłopi” oraz „Hioba” Jarosława Bestera.
Szczególnym wydarzeniem były dwa koncerty poświęcone muzyce filmowej. Pierwszy z nich wypełniła muzyka do filmu „Chłopi” - tegorocznego kandydata polskiej kinematografii do „Oscara” - autorstwa Łukasza L.U.C.-a Rostkowskiego. Wykonawcami koncertu byli: L.U.C. & Rebel Babel Orchestras & Goście oraz Orkiestra Filharmonii Narodowej pod batutą Anny Sułkowskiej-Migoń.
Drugi koncert filmowy to pokaz słowackiego niemego filmu „Jánošík” w reżyserii Jaroslava Siakela z roku 1921, wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Projekcji towarzyszyła muzyka skomponowana specjalnie przez Stanislava Palúcha. Wykonali ją: grupa Bashavel i orkiestra Slovak Sinfonietta Žilina pod batutą Vladimira Martinki.
