Pakistańscy funkcjonariusze na przestrzeni kilku ostatnich lat aresztowali kilka osób związanych z porwaniem i morderstwem geologa z Krosna na Podkarpaciu. Tym razem jednak policji udało się schwytać dwóch bezpośrednich wykonawców egzekucji polskiego geologa.
Jak poinformowała w czwartek pakistańska gazeta „Dawn”, sprawców zatrzymano kilka dni temu w Rawalpindi, podczas policyjnej obławy przeciwko członkom grupy Tehrik-i-Taliban (islamscy fundamentaliści walczący z państwem pakistańskim).
Podczas przesłuchania obaj mężczyźni przyznali się do winy, wskazując siebie na nagraniu z egzekucji. Okazało się również, że obaj mężczyźni przygotowywali kolejne ataki terrorystyczne w Rawalpindi.
Morderstwo Piotra Stańczaka
Piotr Stańczak, polski geolog, pracował na afgańskim kontrakcie dla geodezyjnej firmy z Krakowa. Został porwany przez terrorystów z ugrupowania Tehrik-i-Taliban Pakistan 28 września 2008. W momencie porwania podróżował koło Pind Sultani, 100 km od Islamabadu. Samochód, którym jechał, został ostrzelany. W czasie ataku na Polaka zabite zostały trzy osoby: ochroniarz Mohammad Saleem, kierowca Inayatullah i jego pomocnik Mohammad Riaz. W zamian za uwolnienie inżyniera talibowie domagali się zwolnienia z więzień powiązanych z nimi terrorystów.
W pierwszej połowie października 2008 porywacze wysłali nagranie wideo do redakcji gazety „Dawn”. Na kilkuminutowym filmie Piotr Stańczak odczytywał oświadczenie po polsku i angielsku, prosząc o spełnienie żądań porywaczy, którzy domagali się uwolnienia 110 talibów. Na materiałach, którymi dysponowała redakcja, widać było wycelowaną w Polaka broń.
W ostatnich dniach stycznia 2009 porywacze wystosowali ultimatum do Islamabadu. Zażądali uwolnienia więzionych talibów i wycofania sił bezpieczeństwa z terytoriów plemiennych. Zagrozili zabiciem zakładnika w razie niespełnienia żądań do 4 lutego 2009.
7 lutego 2009 talibowie oświadczyli, że Piotr Stańczak został zabity. Polski inżynier był pierwszym zachodnim zakładnikiem od czasów Amerykanina Daniela Pearla zamordowanym w Pakistanie przez talibów.
Ciało Polaka zostało wkrótce potem podrzucone niedaleko bazy wojskowej w Rawalpindi.
W 2010 r. pakistańska policja aresztowała pierwszą z kilku osób zatrzymanych w kolejnych latach i powiązanych z porwaniem polskiego obywatela. Wśród nich znalazł się m.in. powiązany z talibami pakistański poseł.
W 2017 r. Pakistańczycy wraz z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego zatrzymali jednego z organizatorów porwania, lokalnego komendanta talibów. Z kolei w 2019 r. zatrzymany został jeden z talibów, którzy brali udział w egzekucji Stańczaka.