Śmierć na plebanii w Kłobucku
Tragiczne wieści popłynęły w czwartkowy wieczór z Kłobucka. W makabrycznych okolicznościach zginął 59-letni ksiądz z parafii Matki Boskiej Fatimskiej.
Na plebanii parafii obecnie pracują policyjni technicy. Z nieoficjalnych informacji wynika, że morderstwo może mieć charakter rabunkowy. O sprawie poinformował lokalny portal klobucka.pl. Według portalu 59-letni ksiądz Grzegorz miał wjechać bramą przy ulicy Kochanowskiego w Kłobucku do garażu plebanii. Gdy wyszedł na zewnątrz został najprawdopodobniej obezwładniony, a następnie skrępowany i zamordowany w piwnicy plebanii.
Na rabunkowy charakter zbrodni może wskazywać fakt, iż podczas mszy ksiądz podsumował fundusze zebrane od parafian podczas kolędy, miało to być blisko 80 tys. złotych. Informacji tej nie potwierdzili jednak śledczy.
Kłobuccy śledczy ustalają obecnie okoliczności tego zdarzenia. Na miejsce został wezwany prokurator. Najpewniej jutro zostanie zlecona sekcja zwłok zamordowanego.
Po godzinie 21 kłobucka policja przekazała pierwsze ustalenia w tej sprawie. Podczas akcji służb został ujęty domniemany sprawca całej zbrodni.
- Po godzinie 18 kłobuccy policjanci otrzymali informację o tym, że z budynku mieszkalnego parafii przy ulicy Kochanowskiego dochodzą odgłosy awantury. Policjanci dotarli na miejsce po kilku minutach i ujawnili zwłoki 58-letniego mężczyzny. Mundurowi w bezpośrednim pościgu zatrzymali 52-letniego mężczyznę. Obecnie na miejscu trwają intensywne czynności policyjne pod nadzorem prokuratora. dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia oraz rolę, którą odegrał w niej 52-letni mężczyzna będą wyjaśniane w toczącym się postępowaniu - mówi rzecznik kłobuckiej policji, aspirant Joanna Wiącek - Głowacz.
Zatrzymany jest mieszkańcem powiatu kłobuckiego
Na miejscu trwają oględziny z udziałem techników kryminalistyki pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Częstochowie. Dopiero po ich przeprowadzeniu śledczy będą mogli przekazać nowe informacje, nastąpi to prawdopodobnie w piątek rano. Również wtedy zostanie wydane formalnie postanowienie o wszczęciu śledztwa w tej budzącej poruszenie sprawie.
Mieszkańcy czuwają na miejscu
Mieszkańcy Kłobucka pojawili się pod budynkiem plebanii na krótko po przybyciu służb. Obserwowali czynności śledczych, a potem zaczęli modlić się pod bramą domu parafialnego. Ustawili też znicze i czuwają. - Do czego to doszło. Strach wychodzić na ulicę - mówiła jedna z mieszkanek Kłobucka obserwująca czynności lokalnej policji.
Kłobucczanie złożyli też pierwsze kondolencje w mediach społecznościowych.
Parafia w Kłobucku była dziełem jego życia
Więcej w sprawie zapewne śledczy dowiedzą się po przesłuchaniu zatrzymanego.
Zmarły ks. Grzegorz pracował w parafii Matki Bożej Fatimskiej od chwili jej powstania w 1998 r. - otrzymał zlecenie jej utworzenia i budowy nowego kościoła. Od tego czasu nieprzerwanie pełnił w niej funkcję proboszcza. Wspólnota ta została wydzielona macierzystej parafii – św. Marcina. - To było wielkie dzieło jego życia – zarówno tworzenie wspólnoty parafialnej, jak i wznoszenie kościoła parafialnego - przekazał Rzecznik Kurii Metropolitalnej w Częstochowie, ks. Mariusz Bakalarz.
Święcenia kapłańskie ks. Grzegorz przyjął w 1991 r. Przed powstaniem parafii MB Fatimskiej był wikariuszem parafii św. Marcina w Kłobucku, wcześniej pełnił posługę w parafii św. Urszuli Ledóchowskiej w Częstochowie i w parafii w Gorzkowicach. - Parafianie będą pamiętali go jako człowieka bardzo spokojnego, cichego, niekonfliktowego, bardzo zaangażowanego. Był człowiekiem wielkiej ufności, wielkiej wiary w człowieka - podkreślił rzecznik częstochowskiej kurii.
