Gwałtowne wzrosty stanów wody w Polsce
Instytut Meteorologii Gospodarki Wodnej w Polsce wydał nowe ostrzeżenie hydrologiczne. Jest ono związane z gwałtownym wzrostem stanów wody w Polsce na niektórych obszarach.
Zagrożenie pojawiło się na południu Polski, jednak problem jest szeroki i przewija się od zachodu do wschodu naszego kraju - od Dolnego Śląska do Lubelskiego. Ostrzeżenie zostało wydane m.in. dla takich miast jak Jelenia Góra, Walbrzych, Opole, Katowice, Kraków, Tarnów, Rzeszów, Przemyśl czy Zamość.
We wszystkich przypadkach istnieje pierwszy stopień zagrożenia, a prawdopodobieństwo waha się od 65 do 70 procent.
Czy zagraża nam powódź?
Chociaż IMGW wydało zagrożenie dla praktycznie całej południowej Polski, na razie nie powoduje to niebezpieczeństwa w postaci powodzi. Jak wynika z komunikatu, obecne zagrożenie dotyczy możliwości przekroczenia stanów ostrzegawczych.
Sytuacja gwałtownego wzrostu stanów wody ma natomiast konkretny związek z prognozowanymi na tym obszarze burzami.
"W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody. Istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych" - napisało IMGW.
Radar burz wskazuje, że największe prawdopodobieństwo pojawienia się gwałtownych wyładowań atmosferycznych pojawi się właśnie na południu kraju. W niektórych miejscach może dojść nawet do burzy z gradem.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś