Po-li-cja! Mor-der-cy! - skandował około 200-osobowy tłum przed posterunkiem policji przy ul. Wrocławskiej. - Zabiliście naszego kolegę! Jak psa!
Wcześniej wyruszyli sprzed bloku przy ul. Barszczańskiej, gdzie mieszkał Paweł Klim. 34-latek zmarł w sobotę w szpitalu. Według mieszkańców ul. Barszczańskiej stało się to po czwartkowej interwencji policji.
- Nie chcemy, by patrzono na nas jak getto. Jesteśmy normalnymi ludźmi. A policja zawsze traktuje nas jak bandytów. Często jest wobec nas brutalna - mówili przed wymarszem. - Idziemy, bo tak dłużej nie może być. Niech ludzie zobaczą, jak policja traktuje tych, którzy mieszkają przy Barszczańskiej.
Więcej w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Gazety Współczesnej
Zamieszki po śmierci Pawła Klima. Starcie ludzi z policją pod komisariatem (zdjęcia, wideo)
Zamieszki po śmierci Pawła Klima. Starcie ludzi z policją po...