Spis treści
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie programu „Laptop dla ucznia”
Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo dotyczące domniemanego niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego w związku z realizacją programu „Laptop dla ucznia” – poinformował rzecznik prokuratury, prok. Piotr Antoni Skiba. Powodem umorzenia był brak znamion przestępstwa.

– Postępowanie bazowało na materiałach niejawnych, niejawne jest także uzasadnienie postanowienia o umorzeniu. Przedmiotowe postanowienie jest nieprawomocne, przysługuje na nie zażalenie Ministerstwu Cyfryzacji – dodał prokurator Skiba.
Śledztwo dotyczyło okresu od sierpnia do grudnia 2023 roku i obejmowało realizację programu przez Ministerstwo Cyfryzacji. Wątpliwości budziło przeprowadzenie przetargów na zakup sprzętu, co miało potencjalnie naruszać interes publiczny. Jak zaznaczył prokurator Skiba, postępowanie opierało się na materiałach niejawnych, a uzasadnienie decyzji również pozostaje niejawne. Ministerstwu Cyfryzacji przysługuje prawo do złożenia zażalenia.
Zmiana strategii. Miał być „Cyfrowy uczeń” zamiast programu „Laptop dla ucznia”
Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w przetargach na laptopy złożył w lutym 2024 roku minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Wraz z minister edukacji Barbarą Nowacką ogłosił wówczas zawieszenie programu „Laptop dla ucznia” i zapowiedział jego zastąpienie nowym projektem – „Cyfrowy uczeń”, który ma koncentrować się na wyrównywaniu szans cyfrowych młodzieży.
Minister Gawkowski określił dotychczasowe działania rządu PiS w zakresie edukacji cyfrowej jako „wielki skandal”, podkreślając, że program „Laptop dla ucznia” był źle przygotowany, nieefektywnie zarządzany i nie miał zabezpieczonego finansowania z Unii Europejskiej. W jego ocenie przetargi mogły naruszać przepisy karne, a sam sposób dystrybucji laptopów budził kontrowersje.
Były minister cyfryzacji Janusz Cieszyński bronił jednak procedur, twierdząc, że przetarg był objęty tarczą antykorupcyjną CBA i prowadzony przez wyspecjalizowaną jednostkę administracyjną. Zarzuty o nieprawidłowości nazwał „brutalną walką polityczną”.
Nowy program „Cyfrowy uczeń” ma działać na innych zasadach niż poprzedni. Sprzęt będzie własnością szkół, a nie uczniów, co ma zapewnić jego wykorzystanie wyłącznie do celów edukacyjnych. Zmiana ta wynika również z faktu, że Komisja Europejska nie zwróciła Polsce środków z KPO za laptopy rozdane w ramach programu PiS, gdyż nie spełniał on unijnych wymogów finansowania.
Źródło: