Zażartował na lotnisku w Radomiu, że ma w bagażu granaty. Za karę nie poleciał na wakacje

Marcin Koziestański
Wideo
od 16 lat
51-letni mieszkaniec Radomia został ukarany mandatem i nie został wpuszczony na pokład samolotu lecącego do Turcji. Podczas odprawy biletowo-bagażowej zażartował, że ma w walizce dwa granaty - podaje portal tvn.warszawa.pl.
Do zdarzenia doszło na lotnisku w Radomiu
Do zdarzenia doszło na lotnisku w Radomiu fot. Joanna Gołąbek

Do zdarzenia doszło w środę na lotnisku w Radomiu przed odlotem samolotu do tureckiej Antalyi.

- Funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Radomiu otrzymali informację od obsługi lotniska, że w trakcie nadawania bagażu rejestrowanego jeden z podróżnych stwierdził, że w jego bagażu znajdują się dwa granaty - mówi portalowi tvn.warszawa.pl Dagmara Bielec, rzeczniczka prasowa Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Gdy na miejsce przybyli pirotechnicy, 51-letni mężczyzna, mieszkaniec Radomia, przyznał się do tego, że informacja o granatach była żartem.

Nie ma taryfy ulgowej

- Niestety, na tego typu sytuacje nie ma taryfy ulgowej. Podróżny został wylegitymowany, a następnie poproszony o otworzenie bagażu. Po sprawdzeniu walizki i stwierdzeniu, że nie znajdują się w nim żadne materiały niebezpieczne, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych - dodała Dagmara Bielec.

Na tym jednak nie skończyły się problemy podróżnego. Ze względu na jego nieodpowiedzialne zachowanie, kapitan samolotu do Antalyi nie wpuścił go na pokład.

mm

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pan Szczota
27 lipca, 15:04, MrX:

i bardzo dobrze że nie poleciał, niemniej tacy żartownisie powinni płaci dużo wyższe kary i np. 1 m-cs za kratkami albo prace społeczne !!!

Uzasadnij.

p
pan Szczota
Kiedy po ataku na WTC ("9/11") wprowadzono rygorystyczne kontrole bagażu, pewną Amerykankę maglowano, kto jej pakował walizki. W końcu nie wytrzymała i wypaliła "To oczywiste, że Osama bin Laden!". Okazało się, że kontrolujący też nie mieli poczucia humoru i odpowiedź potraktowali bardzo poważnie. Wniosek: żartować z odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na lotniskach to tak, jak całować lwa w 4 litery. Przyjemność mała, a duże niebezpieczeństwo.
M
MrX
i bardzo dobrze że nie poleciał, niemniej tacy żartownisie powinni płaci dużo wyższe kary i np. 1 m-cs za kratkami albo prace społeczne !!!
j
julek
27 lipca, 12:49, Żyć nie dają:

Pianki do golenia nie można zabrać w bagażu podręcznym — musiałem wyrzucić, pewnie potem jakiś dzielny żołnierzyk sobie zabrał — bo „z pianki do golenia można w ubikacji zrobić bombę”, podobno.

następnym razem przed wylotem poczytaj co wolno zabrać

T
Tom
27 lipca, 12:49, Żyć nie dają:

Pianki do golenia nie można zabrać w bagażu podręcznym — musiałem wyrzucić, pewnie potem jakiś dzielny żołnierzyk sobie zabrał — bo „z pianki do golenia można w ubikacji zrobić bombę”, podobno.

W bagażu podręcznym, zabieranym na pokład samolotu, kosmetyki płynne, czyli wszelkie emulsje, żele, pianki do golenia, pasty, aerozole itp. muszą być przewożone w pojemnikach o objętości do 100 ml każdy, a wszystkie pojemniczki muszą być umieszczone w przezroczystej torebce o maksymalnej pojemności 1 litra.

Każdy kto lata o tym wie.

Ż
Żyć nie dają
Pianki do golenia nie można zabrać w bagażu podręcznym — musiałem wyrzucić, pewnie potem jakiś dzielny żołnierzyk sobie zabrał — bo „z pianki do golenia można w ubikacji zrobić bombę”, podobno.
a
asdfasd
Dobry żart zawsze w cenie. Do kabaretu z nim.
j
janusz
Bardzo slusznie ja bym mu [wulgaryzm] misia na 12 lat
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl