
Zażartowała podczas składania przysięgi małżeńskiej. Urzędnik nie poznał się na żarcie
Podczas jednego ze ślubów cywilnych w Wenezueli zakochana para składała przysięgę małżeńską. Urzędnik zapytał każdą ze stron czy chce zawrzeć ślub. Danilo, czyli pan młody natychmiast po usłyszeniu pytania: "czy z własnej i nieprzymuszonej woli chce pan pojąć Miriam za żonę?”, odpowiedział" „tak, chcę”. Następnie urzędnik zapytał o to samo Miriam. Kobieta postanowiła zażartować i powiedziała „nie” i zaczęła się śmiać, dodając, że to żart i oczywiście chce wyjść za Danilo. Urzędnik nie poznał się na żarcie Miriam i przerwał ceremonię. Powiedział, że ślub w tej sytuacji nie może zostać zawarty.
- Nie ma przeprosin. Niestety dziś nie będziemy mogli dokończyć uroczystości – stwierdził urzędnik.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Zgodnie z prawem ślubnym, w Wenezueli podczas składania przysięgi małżeńskiej nie ma mowy o żartach i liczy się pierwsza deklaracja. W innym przypadku urzędnik ma prawo przerwać ślub. Danilo i Miriam zostali poinformowani, że powinni ponownie zgłosić się do sekretariatu i ustalić inną datę ceremonii.
Urzędnik następnie oddał Danilio pudełko z obrączkami ślubnymi. Wideo z tej niefortunnej przysięgi stało się hitem TikToka.
Źródło:Infobae.com