Wypadek w porze komunikacyjnego szczytu na drodze krajowej nr 75 nieopodal Nowego Sącza, to koszmar nie tylko dla jadących wozami uczestniczących w takim przykrym zdarzeniu, ale również dla wszystkich przemieszczających się tym głównym szlakiem łączącym Nowy Sącz z Krakowem i Tarnowem. A właśnie takie zdarzenie zdarzenie zaistniało dokładnie o godzinie piętnastej.
Dwie minuty po godzinie piętnastej informację z miejscowości Wielogłowy w gminie Chełmiec o zderzeniu się dwóch samochodów osobowych odebrał oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Nieopodal miejsca, w którym droga krajowa nr 75, prowadząca lewym brzegiem Dunajca i Jeziora Rożnowskiego krzyżuje się z drogą wojewódzką nr 975 biegnąca prawym brzegiem Jeziora Rożnowskiego, w zderzeniu rozbiły się dwa auta osobowe. Peugeot mający numery rejestracyjne powiatu Stalowa Wola w województwie podkarpackim (RST) i fiat z rejestracją powiatu nowosądeckiego (KNS). Jeden z samochodów, w wyniku najechania na niego od tyłu, został wyrzucony do przydrożnego rowu.
Na pomoc przybyli strażacy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu, a także medycy stanowiący załogę Karetki Pogotowia Ratunkowego.
Działania służb ratowniczych w Wielogłowach trwały kilkadziesiąt minut i powodowały poważne utrudnienia w ruchu.
Przyczyny i okoliczności wypadku ustala Policja.
Służby przypominają aby w takich warunkach także tworzyć korytarz życia, który ułatwi ewentualny przejazd służb ratunkowych.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych. Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!- Przyślij je na adres [email protected];
- Wyślij za pomocą Facebooka: Gazeta Krakowska
- Wpisz komentarz na forum pod artykułem;
