- Zapowiadane są jeszcze opady śniegu na dzień dzisiejszy i jutrzejszy, a także w sobotę w nocy - informuje Paweł Szopa, ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR. - Wczoraj został podniesiony stopień zagrożenia lawinowego z jedynki na dwójkę. W górach wieje silny wiatr i są opady śniegu.
Na szczęście nie było żadnych interwencji i w tej chwili wszystkie szlaki są otwarte.
Zagrożenie mogą stanowić drzewa, które ostatnimi czasy powalił wiatr. Jednak w większości są one na bieżąco usuwane.
- Jeśli jednak wchodzimy w teren, w którym występuje zadrzewienie to musimy zwracać uwagę czy nad naszymi głowami nie dzieje się coś niepokojącego - ostrzega ratownik.
ZOBACZ TEŻ: Zima w Bieszczadach okiem ratownika medycznego. Niezbędne są łopaty do odśnieżania. Jazda karetką jest bardzo trudna / materiał nagrany 18.01.2019 /