Spis treści
- „Nie mogę powstrzymać łez...”. Opozda zrozpaczona śmiercią Kamilka. Apeluje do obserwatorów
- „Nie potrafię przejść obojętnie”. Lewandowska ma prośbę do swoich fanów
- „Nasze serca rozpadły się na kawałki”. Zborowska podpisuje się pod słowami Łukasza Boka
- Znana influencerka rzuca gromami po śmierci Kamilka
Rano w poniedziałek 8 maja poinformowano o śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy, nad którym od dłuższego czasu znęcał się ojczym. W mediach społecznościowych rozpoczęła się prawdziwa burza. Internauci nie mogą uwierzyć w tę tragedię. Winią wadliwy system, ludzką znieczulicę i obojętność.
Również na Instagramach gwiazd pojawiły się przejmujące apele w związku z tą sprawą.
„Nie mogę powstrzymać łez...”. Opozda zrozpaczona śmiercią Kamilka. Apeluje do obserwatorów
Na Instagramie Joanny Opozdy pojawił się długi wpis dotyczący śmierci 8-latka.
„Nie mogę powstrzymać łez, co ten biedny chłopczyk przeszedł...” – rozpoczęła aktorka. „Błagam, ludzie, jak widzicie taką patologię, dzwońcie na policję... Reagujcie, bądźcie czujni” – zaapelowała.
„Żyjemy w koszmarnym systemie i coś w końcu musi się zmienić. (...) W naszym kraju ciężko odebrać prawa rodzicielskie, ba, ciężko je nawet ograniczyć. (...) Żyjemy w dziwnych czasach. Przyzwolenie na niegodziwość, podłość, nikczemność i zło jest wszechobecne” – oceniła.
„Nie potrafię przejść obojętnie”. Lewandowska ma prośbę do swoich fanów
Obok śmierci Kamilka nie potrafiła też przejść obojętnie Anna Lewandowska.
„Nie potrafię sobie wyobrazić jak złym trzeba być człowiekiem, aby podnieść rękę na dziecko, uderzyć czy wyrządzić mu krzywdę” – napisała.
„Często wiele osób udaje, że nie widzi, nie słyszy, bo tak wygodniej, tak łatwiej… po co wtrącać się w nie swoje sprawy ?
A właśnie po to, by w takich sytuacjach chronić dzieci, które w zderzeniu z agresją dorosłych są całkowicie bezbronne.
Żadne dziecko nie funkcjonuje w próżni. Są sąsiedzi, dalsza rodzina, znajomi, szkoła oraz inne instytucje. Patrzmy na to, co dzieje się wokół nas. Zwracajmy uwagę na to, czy za ścianą słyszymy płacz dziecka, albo widzimy inne niepokojące sygnały. Uczmy nasze dzieci, aby w szkole także zwracały uwagę na to, dlaczego kolega czy koleżanka z klasy ma złamaną rękę albo siniaki. Niech zapytają co się stało… Nie bądźmy obojętni – niby tak proste, a jednak takie trudne” – podkreśliła.
„Nasze serca rozpadły się na kawałki”. Zborowska podpisuje się pod słowami Łukasza Boka
Łukasz Bok, twórca aplikacji Konflikty i katastrofy światowe, którego na Instagramie obserwuje 1,2 mln ludzi również zamieścił komentarz ws. śmierci Kamilka. Na swoim profilu udostępniła go Zofia Zborowska.
„Chciałbym, aby ta sytuacja sprawiła, że będziemy zwracać większą uwagę na ludzkie cierpienie. Że dostrzeżemy więcej niepokojących sygnałów, próśb o pomoc, które często są bardzo delikatne i wręcz ukryte” – napisał.
vKamilka nie udało się uratować. Nasze serca rozpadły się na kawałki, ale trzeba zrobić wszystko, aby nie dopuścić do kolejnych takich tragedii” – dodał.
Znana influencerka rzuca gromami po śmierci Kamilka
Głos zabrała też znana influencerka Anna Jaworska, która na Instagramie funkcjonuje pod pseudonimem MumMe.
„Nie potrafię tego skomentować. Po prostu płaczę” – napisała.
„Nikt nie wiedział, że obojętność jest bronią, dopóki nie zginęło przez nią niewinne dziecko. Gdzie byliście ludzie? Wszyscy wy, którzy wiedzieliście, że w rodzinie cierpi dziecko? Sędziowie, którzy kolejno odrzucaliście wnioski o umieszczenie dzieci w rodzinach zastępczych? Policjanci, do których zgłaszana była przemoc? Urzędnicy, nauczyciele, sąsiedzi, znajomi? Gdzie?!?!” – dodała chwilę później.
„Czytam te brednie o tym, że chłopiec nie cierpiał, bo był w śpiączce. Kiedy w nią zapadł? Wtedy, gdy pierwszy raz fagas mamusi zgasił na nim peta? Czy wtedy, gdy po raz pierwszy oblał go wrzątkiem albo złamał rękę? Nie czuł wtedy? Nie cierpiał?” – dodawała.
„Jako matka, wyję dziś w głos! Bo to ludzie i ich obojętność sprawili, że Kamilek, zamiast cieszyć się dzieciństwem, zginął w męczarniach. Chłopczyk w wieku mojego synka wył z bólu, pozostawiony bez pomocy, umierał na oczach rodziny, dla której znaczył mniej niż karaluch” – pisała wyraźnie poruszona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
