Grób Kamilka z Częstochowy kolejny raz okradziony. Złodzieje nie mają skrupułów

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Grób Kamilka z Częstochowy kolejny raz okradziony. Złodzieje nie mają skrupułów
Grób Kamilka z Częstochowy kolejny raz okradziony. Złodzieje nie mają skrupułów arc
Grób skatowanego Kamilka z Częstochowy kolejny raz padł ofiarą złodziei. Tym razem została skradziona czapeczka świętego Mikołaja, dwa samochody, które zostały przyklejone do pomnika, a także ledowy święty Mikołaj.

Grób Kamilka z Częstochowy kolejny raz okradziony

Przypomnijmy, ośmioletni Kamilek zmarł 8 maja 2023 roku w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Trafił tam ponad miesiąc wcześniej - po tym, jak został skatowany przez domowych oprawców, matkę i ojczyma. Ośmiolatek spoczął w grobie na cmentarzu Kule w Częstochowie.

Pod koniec października wykonano na jego grobie nowy pomnik - z białego kamienia. Na nagrobku umieszczono zdjęcie Kamilka, datę jego urodzin i śmierci, a także cytat z księdza Twardowskiego: „Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciał swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzył w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić.”

Centralne miejsce na nagrobku zajmuje rzeźba przedstawiająca chłopca, który tuli ukochanego misia. Chłopiec jest otoczony skrzydłami Anioła, które w zamyśle autorów chronią go i osłaniają przed złem. Tym chłopcem jest oczywiście Kamilek. Na grobie pozostawiono także dwa samochodziki-zabawki. Zostały one przyklejone.

Miejsce pochówku wciąż jest odwiedzane przez mieszkańców. Niestety pada też ofiarą - choć trudno w to uwierzyć - złodziei. Pierwszej kradzieży dokonano w sierpniu 2023 roku. Wtedy to z nagrobku zabrano czapeczką oraz różaniec pochodzący z Medjugorje, miejsca pielgrzymek w Bośni i Hercegowinie.

Do kolejnej kradzieży doszło kilka dni temu.

- Tym razem została skradziona czapeczka świętego Mikołaja, którą dwie panie z facebookowej grupy zawiesiły wraz z siostrą chłopca na rzeźbie Kamilka. Było to około dwa tygodnie temu. Poza tym złodzieje ukradli też dwa samochody, które zostały przyklejone do pomnika oraz legowego świętego Mikołaja - mówi Piotr Kucharczyk, który zaangażował się w pomoc chłopcu i jego biologicznemu ojcu, gdy Kamilek walczył o życie w szpitalu.

Mężczyzna aktywnie uczestniczył w organizacji pogrzebu dziecka i zebrał pieniądze na nagrobek. Założył także grupę społecznościową o nazwie "Przyjaciele Kamilka z Częstochowy".

- Kolejna czapeczka już jest ponownie na grobie. Autka mam, ale zamontujemy je dopiero na wiosnę. Ktoś też postawił świętego Mikołaja, ale nieco innego i jeszcze jeden samochodzik - podsumowuje Piotr Kucharczyk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grób Kamilka z Częstochowy kolejny raz okradziony. Złodzieje nie mają skrupułów - Dziennik Zachodni

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl