ZUS kontroluje kobiety w ciąży. Przyszła mamo siedź w domu i czekaj na poród. Nici z wakacji. Czego nie wolno na L4?

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Czy kobieta w ciąży będąc na zwolnieniu lekarskim może wyjechać odpocząć w góry lub nad morze? Nie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych może potraktować wyjazd turystyczny jako wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego celem i odmówić wypłatę zasiłku, a kiedy został już wypłacony, zażądać jego zwrotu. Przyszła mamo, nici z wakacji. Masz siedzieć w domu.

Na początku sierpnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że coraz skuteczniej wychwytuje nieprawidłowości w zakresie wystawiania i korzystania ze zwolnień lekarskich.

Tylko w pierwszym półroczu 2019 r. w województwie śląskim ZUS zakwestionował chorobowe u ponad 2,4 tys. osób. Kwota cofniętych zasiłków chorobowych wyniosła 2,197 mln zł.

Czy wśród nich są kobiety w ciąży? ZUS nie podaje takich informacji. Słyszymy, że L4 to L4 i nie prowadzi się podziału na kobiety w ciąży czy też osoby o innych schorzeniach.

ZUS kontroluje kobiety w ciąży

Przyszłe mamy jednak pytają. - W pracy nie byłam w stanie przebywać 8 godzin dziennie. Za biurkiem czułam straszny dyskomfort. Bolał kręgosłup, częściej robiło mi się duszno i słabo. Postanowiłam skorzystać ze zwolnienia lekarskiego. Zanim jednak zaszłam w ciążę, zaplanowaliśmy z mężem, że pojedziemy z dzieckiem nad morze. Teraz nie wiem co robić. Słyszałam, że ZUS kontroluje kobiety w ciąży. Czy to prawda? Co teraz? Mogę jechać? Czy mąż ma pojechać tylko z dzieckiem? Przecież po roku pracy zasługuje na wypoczynek... - zwróciła się do redakcji DZ jedna z przyszłych mam.

Na pierwsze pytanie odpowiedź jest krótka. Tak. Mamy sygnały od Czytelniczek, że takie kontrole kobiet ciąży miały miejsce, m.in. w Rybniku. Potwierdza to również ZUS.

- ZUS kontroluje sposób wykorzystywania zwolnienia lekarskiego osób przebywających na zwolnieniach lekarskich, wśród tych osób są także kobiety w ciąży. Kontrole wybierane są losowo przez system, następnie weryfikowane przez pracowników – wyjaśnia Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie śląskim.

Kontrola ZUS. Jak wygląda?

Kontrolerzy pukają do drzwi, przedstawiają się, a następnie proszą kontrolowaną osobę o przedstawienie dowodu osobistego. Jeśli jest w domu, stosuje się do zaleceń lekarza prowadzącego, nie wykonuje w tym czasie innej pracy zarobkowej lub nieuzasadnionej czynności wymagającego poważnego wysiłku fizycznego (np. praca w ogrodzie), kontrola się kończy i można spać spokojnie.

Co jednak jeśli nas nie ma w tym czasie w domu?

- Jeśli ubezpieczonej lub ubezpieczonego nie ma w domu, powinni wyjaśnić powód swojej nieobecności w terminie 7 dni od daty kontroli. Jeśli osoba mieszka sama, może wyjść do sklepu po podstawowe produkty żywieniowe lub do apteki, co można potwierdzić paragonem. Jeśli wybrana osoba jest u lekarza lub na rehabilitacji, powinna dołączyć odpowiednie zaświadczenie – dodaje Beata Kopczyńska.

Jeżeli w trakcie kontroli nie zastano ubezpieczonej, pozostawione jest pismo informujące o przeprowadzonej kontroli – w skrzynce pocztowej, pełnoletniemu domownikowi, który podpisem zobowiązuje się do przekazania pisma osobie kontrolowanej, bądź pismo zostaje wysłane pocztą.

Czy można zatem np. pójść z dzieckiem na spacer, zaprowadzić je na plac zabaw czy wybrać się z życzeniami do rodziców z okazji urodzin? Teoretycznie tak, ale należy się liczyć z tym, że w jakiś sposób będzie trzeba przekonać urzędników, że nie zrobiło się nic niewłaściwego. Osoby, które w jakimś stopniu miały już do czynienia z aparatem urzędniczym, wiedzą, że nie jest to łatwe zadanie.

Jak udało nam się dowiedzieć, w przeszłości zdarzało się, że odbierano zasiłek kobietom w ciąży, które zdaniem urzędników w związku z nieprawidłowym wykorzystywaniem L4. Usłyszeliśmy, że "były to bardzo sporadyczne przypadki".

W ZUS podkreślają, że kobiety w ciąży nie są wzywane na kontrolę zasadności orzekania o czasowej niezdolności do pracy do lekarza orzecznika ZUS.

Nie przegapcie

Wyjazd nad morze lub w góry? Nie na L4. Nawet jak jesteś w ciąży

W ZUS zapytaliśmy o sprawę ewentualnego wyjazdu wypoczynkowego nad morze czy w góry. Czasem lepiej wyjechać, odstresować się i odpocząć od miejskiego zgiełku, smrodu spalin czy smogu. Niby oczywiste, ale nie w świetle polskiego prawa.

W odpowiedzi ZUS czytamy, że "każda osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim powinna stosować się do zaleceń lekarza prowadzącego. Każda zmiana miejsca pobytu powinna być konsultowana z lekarzem prowadzącym i fakt ten powinien być odnotowany w kartotece medycznej ubezpieczonej. Każde zwolnienie lekarskie powinno być wystawione na adres, pod którym chory przebywa w trakcie orzeczonej niezdolności do pracy - nie zawsze musi jest to adres zameldowania. Ubezpieczony zobowiązany jest do poinformowania pracodawcy i ZUS w terminie 3 dni o zmianie miejsca pobytu w czasie niezdolności do pracy".

Czyli jeśli nie ma przeciwwskazań lekarza, jest odpowiednia adnotacja w kartotece i zgłoszę pracodawcy i ZUS zmianę miejsca pobytu, to nie muszę się niczego obawiać? Nie.

- Wydział Zasiłków może wydać decyzję o odmowie prawa do zasiłku w każdym przypadku, gdy świadczeniobiorca wykorzystuje zwolnienie niezgodnie z jego celem, czyli wykonuje czynności inne, niż zwykłe czynności życia codziennego np. wyjazd turystyczny lub w innym celu, niż leczenie lub rehabilitacja – usłyszeliśmy w ZUS.

Kontrole L4 nie tylko na wniosek ZUS

Należy pamiętać, że za wszystkim kontrolami czy zwolnienie lekarskie jest prawidłowo wykorzystywane, nie zawsze stoją urzędnicy. Takie uprawnienia mają też płatnicy składek, czyli firmy w których pracujemy.

- Są uprawnieni do kontrolowania ubezpieczonych co do prawidłowości wykorzystywania zwolnień od pracy zgodnie z ich celem oraz są upoważnieni do formalnej kontroli zaświadczeń lekarskich – tłumaczą w ZUS.

ZUS kontroluje i odbiera zasiłki

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma obowiązek kontrolować zarówno prawidłowość orzekania niezdolności do pracy, jak i prawidłowość wykorzystania zwolnień lekarskich.

W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikują czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia, czy też należy zwolnienie skrócić. Kontrola prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego polega natomiast na sprawdzeniu czy osoba korzystająca ze zwolnienia, a tym samym świadczenia chorobowego, nie świadczy pracy lub nie wykonuje innych czynności, które są niezgodne z zaleceniami lekarza i mogą utrudnić powrót do zdrowia.

Jeżeli osoba korzysta ze zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem Zakład wstrzymuje wypłatę świadczenia, a jeżeli zostało już wypłacone, nakazuje jego zwrot

- Pozbawienie prawa do zasiłku najczęściej związane jest z podjęciem pracy zarobkowej, niestosowaniem się do zaleceń lekarza prowadzącego. Ponadto ubezpieczeni niejednokrotnie umieszczając np. na portalach społecznościowych zdjęcia z wyjazdów, wakacji itp. potwierdzają niewłaściwe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego – tłumaczy Beata Kopczyńska.

"Chciałem tylko wypuścić kury i kaczki"

O tym, że kontrole wykorzystywania zwolnienia lekarskiego są potrzebne świadczą liczby. Tylko w tym roku ZUS wstrzymał wypłatę ponad 21 tys. zasiłków.

Co ciekawe, kontrolowani mający coś na sumieniu, nie raz podczas wizyty pracowników ZUS szukają na prędko wymówek, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Na przykład podczas jednej z kontroli wykorzystywania zwolnienia lekarskiego, zastano mężczyznę w miejscu prowadzenia przez niego działalności. Swoją obecność tłumaczył koniecznością wypuszczenia kur i kaczek. Był to na terenie skupu złomu, a obecności ptaków nie stwierdzono.

W innym przypadku płatnika zastano w sklepie na sprzedaży towarów. Jednak uparcie twierdził, że przyszedł sprawdzić, jak pracują jego pracownicy. W pomieszczeniu nie było innych osób.

Kontrolą swoich podwładnych tłumaczył się też inny płatnik. Było to na terenie warsztatu samochodowego, a mężczyzna był ubrany w brudną odzież roboczą. To świadczyło o wykonywaniu przez niego pracy.

Co ciekawe, zdarzały się też przypadki uprawiania sportu. Kierownictwo pewnej firmy weszło w posiadanie zdjęcia grupowego po zakończonym meczu na którym był pracownik przebywający na L4. Lekarz uznał, iż pracownik wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia. W innym przypadku w trakcie zwolnienia lekarskiego pracownik brał udział w... maratonie.

Kontrole L4 wykrywają nieprawidłowości. Wracają miliony złotych

W pierwszym półroczu tego roku oddziały Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w województwie śląskim przeprowadziły 46,5 tys. kontroli osób na zwolnieniach lekarskich. W ich następstwie wstrzymana została wypłata 2439 zasiłków chorobowych na kwotę 2 197 800 zł. Tym samym ZUS podniósł efektywność swoich kontroli w zakresie wykrywania nieprawidłowości. W ubiegłym roku bowiem decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń było nieco ponad 2064, a kwota wstrzymanych świadczeń sięgnęła 2,11 mln zł.

Niezwykle pomocne w bieżącej prewencji w zakresie świadczeń chorobowych są, wprowadzone powszechnie w całym kraju w grudniu 2018 r., elektroniczne zwolnienia lekarskie. Pozwalają one Zakładowi na bieżąco weryfikować wpływające zaświadczenia oraz reagować na występujące nieprawidłowości.

W pierwszym półroczu tego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych w całym kraju przeprowadził 324 tys. kontroli osób na zwolnieniach lekarskich. Wstrzymano wypłatę 21,1 tys. zasiłków chorobowych na kwotę blisko 19,2 mln zł. W ubiegłym roku decyzji wstrzymujących wypłatę świadczeń było niecałe 15 tys., a przed dwoma laty nieco ponad 10,5 tys. Kwota wstrzymanych świadczeń sięgnęła natomiast odpowiednio 12,6 mln zł w 2018 r. i 6,9 mln zł w 2017 r.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: ZUS kontroluje kobiety w ciąży. Przyszła mamo siedź w domu i czekaj na poród. Nici z wakacji. Czego nie wolno na L4? - Dziennik Zachodni

Komentarze 191

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
KAtarzyna Kowalska

Jeszcze muszę dodać,że Pani N jest wygodna, żeby nie powiedzieć leniwa, proszę jeszcze wynająć,kogoś,żeby za Panią urodziła bo to jest duży wysiłek a nie będzie na pewno narkoza,a później ze 3 niańki bo dziecko wymaga dużej uwagi i opieki

K
KAtarzyna Kowalska

Właśnie o to chodzi,kobieta w ciąży jest na zwolnieniu bo ma kłopoty zdrowotne, to dlaczego ma przebywać na wczasach, po prostu niech odpoczywa w domu.Ja urodziłam dwójkę dzieci czułam się dobrze nie korzystałam ze zwolnienia i byłam na wczasach (zwolnienie jest,żeby się leczyć a nie miło spędzać czas)a mąż jak by miał upoważnienie,to nie ma żadnego rodo /wymysły

N
N

Właśnie kończę 39 tydzień ciąży czyli w sumie w każdej chwili mogę zacząć rodzić, a tu trzeba nogi zacisnąć i pędzić do zusu, bo kontrola nie zastala mnie w domu. Wyszłam po wyniki badań, przez rodo mężowi nie wydali. To jak ZUS taki mądry do tych kontroli to może powinni zapewniać kobietom np. w 3 trymestrze jakaś pomoc domowa czy opiekunkę.

L
Lilka
17 października 2019, 20:07, L4:

Będąc w ciąży okazało się, ze może dojść do poronienia. Lekarz kazał leżeć, odpoczywać i nawet brzucha nie dotykać...

I wtedy zaczął się Meksyk bo ZUS wszczął wypytywanie pracodawcy o mnie. Mój szef musiał jeździć do zusu składać wyjaśnienia, pisać pisma. Ja w zagrożonej ciąży, wypłata z zusu wstrzymana. Dokumentacja tylko w zusie się powiększała. Nikt nie zapytał czy mam na leki (które sporo kosztowały). Minęło kilka dobrych msc, sprawa nadal się ciągnie. A ja bez grosza. Pożyczysz byłam zmuszona.

Tak wyglada państwo przyjazdne rodzinom? Nie sadze.

To jest straszne. Rozumiem Panią, bo sama nie mam kolorowej ciąży. Z powodu problemów z tarczyca, wirusem narządów rodnych, nawracajaca grzybica, problemów z kregoslupem wydaje miesięcznie mnóstwo pieniędzy na badania i lekarzy. Zus wypłaca mi świadczenia różnie. Np dziś mamy 13.01 a ja nie mam jeszcze pieniędzy z grudnia. Jestem jedną nogą na porodówce, czekają mnie jeszcze badania i wizyty przed rozwiązaniem a mi się kończą pieniądze. Nawet nie mam kupionych rzeczy do szpitala, bo nie ma za co powoli. Tylko kogo to w tym kraju obchodzi? Nie ma jak pracować opłacać składki i potem czekac tygodniami na pieniadze, które nam się należą.

L
Lila
30 sierpnia, 13:23, Wkurzona jak nic.:

Czytam to i nie moge uwierzyc jakie spoleczenstwo jest niesprawiedliwe.. ludzie! Jestem wlasnie w 4 miesiacu ciąży, na szczęście jak narazie wszystko db. I tak, jestem.na chorobowym od 4 tygodnia ciąży. Ja nie pracowalam przy biurku, za to w żłobku na grupie 1, 2 letnich dzieci. I co ? Mialam czekac na poronienie poświęcic swoje dziecko dla innych dzieci, ktore trzeba podnosić, pielegnowac, usadzac itp? Moj dr powiedział ze 60 -70 % ciąż konczy sie poronieniem do 3 miesiaca ciąży . Kobieta w ciąży moze dźwigać do 5kg nie więcej. ..nie mam ZADNYCH wyrzutow sumienia ze jestem na chorobowym, ludzie przestancie pluc jadem. Moze nasze dzieci jako opiekunowie beda tym emerytom ucierac pupy w DPS. Przecież tu chodzi tez o zycie w społeczeństwie jedni drugim pomagaja, nie?

1 października, 17:56, Kasia:

Ale bzdury piszesz kiedyś kobiety do końca ciąży pracowały oczywiście zdarzało się że brały chorobowe ale teraz to chyba 99,9% z tego korzysta?

21 listopada 2019, 11:05, Gość:

Sama piszesz bzdury idz do żłobka i pracuj.

Ja też jestem w ciąży, obecnie w 33 tyg i od 8 tygodnia jestem na l4. Pracowałam w miejscu, gdzie unosił się fetor z farb i rozpuszczalników, bo pod naszym biurem była produkcja. I co moze miałam wdychac dla dobra społeczeństwa opary i dawać dziecku? Odprowadzalam składki kupę lat, a i tak z nich nic nie dostanę w przyszłości, więc korzystam ze swojego prawa i nikomu nic do tego. Rząd stworzył takie przepisy i kobieta ma do tego prawo. I to jest jej jedyne prawo, bo w ciąży już się więcej nie ma. A tak naprawdę, kto był w ciąży to wie, że ten stan łączy się z różnymi dolegliwościami i praca za biurkiem 8 h, chociaż powinny być 4 plus latanie na badania i po lekarzach raczej się nie łączą. Gdyby pracodawcy przestrzegali prawa do pracy kobiet przez 4 h dziennie przed komputerem pewnie wiecej osób by pracowało dłużej, ale nie przestrzegają.

G
Gość
29 sierpnia 2019, 15:35, Krycha:

Od kiedy ciąża jest chorobą, poza wyjątkiem kiedy jest zagrozona.To wówczas nie podlega dyskusji.Teraz panie już od trzeciego miesiąca idą na chorobowe.Nadużywają swoich przywilejów.

Chętnie się zamienię. Jak wymiotujesz na każdy zapach, nie możesz nic przełknąć, dzięki czemu chudniesz, ale Panie nadużywają, bo przecież takie samopoczucie to normalka.

D
Dori
2 września, 17:40, max:

Jak zwykle ZUS to banda głupich urzędników.....trzeba być niespełna rozumu aby wyjazd na wakacje przez ciężarną (czyli wypoczynek) uznać za naruszenie warunków zwolnienia....... toż to durnota kompletna. Ciężarna ma wypoczywać a aktywnosc dostosowywać do swojego stanu zdrowia - ciaza to nie choroba jednak wymaga dobrych warunków i uwagi a nie zapieprzania na 2 zmiany czy siedzenia w biurze uciskając dziecko. Urzędasy : trochę wiecej zdrowego rozsądku........ na Boga - rozsądku......... ale was zawiść zżera ,że taka młoda i nic nie robi .......

Brawo, zgadzam się w 100%

G
Gość
2 września, 15:08, Gość:

Ciąża to nie choroba!

1 października, 17:52, Ola:

Oczywiście że nie choroba pora aby ZUS się za to zabrał bo teraz w ciąży to już chyba żadna nie pracuje

Ciąża to nie choroba ale czytając artykuł to kobietę w ciąży traktuje się jak chorą!!! - ponadto ciągle zmęczenie, mdłości to jakby objawy choroby co nie? Ale Kobieta w ciąży nie jest chora wiec to pytam co to jest??? - wymysł kobiety, udawanie ???

G
Gość
30 sierpnia, 13:23, Wkurzona jak nic.:

Czytam to i nie moge uwierzyc jakie spoleczenstwo jest niesprawiedliwe.. ludzie! Jestem wlasnie w 4 miesiacu ciąży, na szczęście jak narazie wszystko db. I tak, jestem.na chorobowym od 4 tygodnia ciąży. Ja nie pracowalam przy biurku, za to w żłobku na grupie 1, 2 letnich dzieci. I co ? Mialam czekac na poronienie poświęcic swoje dziecko dla innych dzieci, ktore trzeba podnosić, pielegnowac, usadzac itp? Moj dr powiedział ze 60 -70 % ciąż konczy sie poronieniem do 3 miesiaca ciąży . Kobieta w ciąży moze dźwigać do 5kg nie więcej. ..nie mam ZADNYCH wyrzutow sumienia ze jestem na chorobowym, ludzie przestancie pluc jadem. Moze nasze dzieci jako opiekunowie beda tym emerytom ucierac pupy w DPS. Przecież tu chodzi tez o zycie w społeczeństwie jedni drugim pomagaja, nie?

1 października, 17:56, Kasia:

Ale bzdury piszesz kiedyś kobiety do końca ciąży pracowały oczywiście zdarzało się że brały chorobowe ale teraz to chyba 99,9% z tego korzysta?

Sama piszesz bzdury idz do żłobka i pracuj.

L
L4

Będąc w ciąży okazało się, ze może dojść do poronienia. Lekarz kazał leżeć, odpoczywać i nawet brzucha nie dotykać...

I wtedy zaczął się Meksyk bo ZUS wszczął wypytywanie pracodawcy o mnie. Mój szef musiał jeździć do zusu składać wyjaśnienia, pisać pisma. Ja w zagrożonej ciąży, wypłata z zusu wstrzymana. Dokumentacja tylko w zusie się powiększała. Nikt nie zapytał czy mam na leki (które sporo kosztowały). Minęło kilka dobrych msc, sprawa nadal się ciągnie. A ja bez grosza. Pożyczysz byłam zmuszona.

Tak wyglada państwo przyjazdne rodzinom? Nie sadze.

Z
ZUSblog.pl

jak bronić się przed krzywdzącymi decyzjami ZUS, który po latach żąda zwrotu wypłaconych świadczeń? czytaj na ZUSblog.pl

K
Kasia
30 sierpnia, 13:23, Wkurzona jak nic.:

Czytam to i nie moge uwierzyc jakie spoleczenstwo jest niesprawiedliwe.. ludzie! Jestem wlasnie w 4 miesiacu ciąży, na szczęście jak narazie wszystko db. I tak, jestem.na chorobowym od 4 tygodnia ciąży. Ja nie pracowalam przy biurku, za to w żłobku na grupie 1, 2 letnich dzieci. I co ? Mialam czekac na poronienie poświęcic swoje dziecko dla innych dzieci, ktore trzeba podnosić, pielegnowac, usadzac itp? Moj dr powiedział ze 60 -70 % ciąż konczy sie poronieniem do 3 miesiaca ciąży . Kobieta w ciąży moze dźwigać do 5kg nie więcej. ..nie mam ZADNYCH wyrzutow sumienia ze jestem na chorobowym, ludzie przestancie pluc jadem. Moze nasze dzieci jako opiekunowie beda tym emerytom ucierac pupy w DPS. Przecież tu chodzi tez o zycie w społeczeństwie jedni drugim pomagaja, nie?

Ale bzdury piszesz kiedyś kobiety do końca ciąży pracowały oczywiście zdarzało się że brały chorobowe ale teraz to chyba 99,9% z tego korzysta?

O
Ola
2 września, 15:08, Gość:

Ciąża to nie choroba!

Oczywiście że nie choroba pora aby ZUS się za to zabrał bo teraz w ciąży to już chyba żadna nie pracuje

Z
ZUSblog.pl
https://zusblog.pl/2019/08/17/decyzja-zus-o-niepodleganiu-ubezpieczeniom-spolecznym-jak-sie-bronic-cz-ii/
m
max
Jak zwykle ZUS to banda głupich urzędników.....trzeba być niespełna rozumu aby wyjazd na wakacje przez ciężarną (czyli wypoczynek) uznać za naruszenie warunków zwolnienia....... toż to durnota kompletna. Ciężarna ma wypoczywać a aktywnosc dostosowywać do swojego stanu zdrowia - ciaza to nie choroba jednak wymaga dobrych warunków i uwagi a nie zapieprzania na 2 zmiany czy siedzenia w biurze uciskając dziecko. Urzędasy : trochę wiecej zdrowego rozsądku........ na Boga - rozsądku......... ale was zawiść zżera ,że taka młoda i nic nie robi .......
Wróć na i.pl Portal i.pl