10 mitów na temat wina, które wszyscy powtarzamy

asz
Czy starszy rocznik i zakorkowana butelka to gwarancja dobrego smaku wina? Obalamy najpopularniejsze mity o winie.
Czy starszy rocznik i zakorkowana butelka to gwarancja dobrego smaku wina? Obalamy najpopularniejsze mity o winie. unsplash.com
Wino staje się w Polsce coraz bardziej popularne, ale wciąż nasza wiedza o tym trunku opiera się na przekonaniach, które często mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Wybór wina do obiadu dla wielu jawi się jako nie lada wyzwanie, podobnie jak jego podanie czy nawet sama konsumpcja. Wszystko przez winne mity, w które wierzymy. Czy starszy rocznik i zakorkowana butelka to gwarancja dobrego smaku wina? Obalamy najpopularniejsze mity o winie.

Poznaj polską Toskanię! Wyrusz w podróż 5 szlakami: pasji, cierpliwości, spełnienia, dumy i tradycji

Przewodnik interaktywny po polskiej Toskanii

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 10 mitów na temat wina, które wszyscy powtarzamy - Gazeta Lubuska

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

zawiera SIARĘ SIO2

c
cayt-london
12 grudnia, 21:25, takie ciekawostki:

W Polsce wino jest wciąż za drogie. W krajach, gdzie produkuje się wino (Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania itd), butelka wina stołowego 0,75l kosztuje tyle, co 3 piwa. A w Polsce 2 razy tyle. Nie mówimy tu o winach drogich, tylko zwykłych, które u nas kosztują np 15 zł. Wino dobre nie musi oznaczać drogie. We Francji najtańsze wina kosztują 1,5 euro do 2,5 euro, to samo w Niemczech. Ale uwierzcie mi, są świetne. A popatrzcie, ile tam się zarabia. Będąc np. w Rosji byłem przerażony jakością win, jakie tam się sprzedaje. Po pierwsze, tam Zachód upycha wszystko to, co u nich niesprzedawalne. A ponieważ Ruscy na winach się nie znają, to przejdzie tam każdy kwas i każdy bełt - u nas już nic by z tego nie przeszło. Za wino, które jest zupełnie nie do wypicia trzeba zapłacić 400 rubli (6 euro). Za wino dobre, które u nas kosztuje 15 zł w Rosji trzeba dać już 1000 rubli, czyli 15 euro. I kupują wino tylko ludzie, którzy chcą pokazać, że mają forsę, no bo skoro za 200 rubli można kupić 0,7l dobrej wódki, to jaki to ma sens?

racja a jak kup[isz bezposrednio w winnicy to jest rewelacyjne

t
takie ciekawostki

W Polsce wino jest wciąż za drogie. W krajach, gdzie produkuje się wino (Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania itd), butelka wina stołowego 0,75l kosztuje tyle, co 3 piwa. A w Polsce 2 razy tyle. Nie mówimy tu o winach drogich, tylko zwykłych, które u nas kosztują np 15 zł. Wino dobre nie musi oznaczać drogie. We Francji najtańsze wina kosztują 1,5 euro do 2,5 euro, to samo w Niemczech. Ale uwierzcie mi, są świetne. A popatrzcie, ile tam się zarabia. Będąc np. w Rosji byłem przerażony jakością win, jakie tam się sprzedaje. Po pierwsze, tam Zachód upycha wszystko to, co u nich niesprzedawalne. A ponieważ Ruscy na winach się nie znają, to przejdzie tam każdy kwas i każdy bełt - u nas już nic by z tego nie przeszło. Za wino, które jest zupełnie nie do wypicia trzeba zapłacić 400 rubli (6 euro). Za wino dobre, które u nas kosztuje 15 zł w Rosji trzeba dać już 1000 rubli, czyli 15 euro. I kupują wino tylko ludzie, którzy chcą pokazać, że mają forsę, no bo skoro za 200 rubli można kupić 0,7l dobrej wódki, to jaki to ma sens?

G
Gość
11 grudnia, 14:32, Xynat:

Z temperaturą jest jak przy piwach. Wina i piwa zanadto schłodzone wiele tracą na smaku. Cena - dużo zależy także od renomy producenta. Bardzo drogi szampan wcale nie jest lepszy o znacznie tańszej hiszpańskiej cavy. I co mi się bardzo spodobało - wino obniża cholesterol. Mam problemy z cholesterolem i lubię wino. Czyż można ten cholesterol zwalczać przyjemniej :)

Popieram. 'Szampany' hiszpańskie smakiem nie ustępują renomowanym francuskim z Szampanii. A cena 3 do pięć razy niższa.

Co do temperatury - dawniej wina czerwone podawało się w temperaturze pokojowej. Dzisiaj wariuje się z nadmiernym schłodzeniem.

S
Someljer

Od lat robię własne wina. Sklepowych właściwie nie pijam.

H
H.M.

wine is fine but whiskey's quicker

w
walicie wóde

w unjkach i pi#rdolicie bez pojęcia!

in vino veritas!!!!

nie vino veritas.

M
Marek

Co to jest wino ?. Wino to sok z owoców, w którym cukry zmieniły się w alkohol. Czyli, po prostu - sok z alkoholem. Alkohol wiadomo jakie ma właściwości, a co do soków to też wiadomo jak smakują. Jak ktoś nie lubi wina, to może spróbować soku np. z winogron. Będą te same właściwości.

X
Xynat

Z temperaturą jest jak przy piwach. Wina i piwa zanadto schłodzone wiele tracą na smaku. Cena - dużo zależy także od renomy producenta. Bardzo drogi szampan wcale nie jest lepszy o znacznie tańszej hiszpańskiej cavy. I co mi się bardzo spodobało - wino obniża cholesterol. Mam problemy z cholesterolem i lubię wino. Czyż można ten cholesterol zwalczać przyjemniej :)

Wróć na i.pl Portal i.pl