10 zobowiązań Andrzeja Dudy. Kandydat PiS na prezydenta podpisał umowę programową [ZDJĘCIA + VIDEO]

Krzysztof Marczyk (AIP)
Fot. Grzegorz Jakubowski
[ANDRZEJ DUDA OBIETNICE] - Do tej pory mieliśmy do czynienia z niespełnionymi obietnicami - powiedział Andrzej Duda podczas sobotniej prezentacji umowy programowej. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta RP chce to zmienić i podpisał umowę, zawierającą 10 zobowiązań, które Andrzej Duda wypełni, gdy zostanie prezydentem.

Andrzej Duda wyszedł do społeczeństwa z inicjatywą zawarcia umowy. W sobotę przedstawił w Warszawie program, opierający się na czterech filarach: rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog. - Mój mistrz pozostawił wielkie niedokończone dzieło budowania silnej Polski - mówił Andrzej Duda, nawiązując do prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego.

Źródło: AIP/x-news

Takich odwołań było więcej. Beata Szydło, która szefuje kampanii Andrzeja Dudy nawiązała do słynnych słów Winstona Churchilla. - Czeka nas praca, trud, pot i łzy. To będzie trudna kampania - podkreśliła Szydło. - Przeciwnik nie gra czysto, ale chodźmy razem silni w jedności. Naszym celem jest zwycięstwo - dodała.

Obecni na sali ludzie co rusz skandowali "Andrzej Duda! To się uda!". Przyjechali strażacy ze świętokrzyskiego, górnicy ze śląska i zwykli obywatele z takich miejscowości jak Środa Wielkopolska, Siedlce czy Brwinów.

Przemówienie Andrzeja Dudy trwało ponad 2 godziny. W międzyczasie wyemitowano cztery spoty, które odnosiły się do filarów kampanii kandydata PiS-u, a więc: rodziny, pracy, bezpieczeństwa i dialogu. Na koniec, Andrzej Duda oficjalnie podpisał swoją umowę programową, w której zobowiązał się jako prezydent do wypełnienia 10 punktów.

  1. Będę prezydentem, który słucha i służy obywatelom;
  2. Będę prezydentem dialogu, porozumienia i rozmowy;
  3. Będę prezydentem, który przywróci Polakom zaufanie do państwa i poczucie godności;
  4. Będę prezydentem, który troszczy się o bezpieczeństwo Polaków;
  5. Będę prezydentem, który buduje państwo uczciwe i sprawiedliwe;
  6. Będę prezydentem, który z troską i zrozumieniem odnosi się do każdego obywatela;
  7. Będę prezydentem Polski przyszłości. Silnego, sprawnego państwa w centrum zjednoczonej Europy;
  8. Będę prezydentem Polski dumnej ze swojej historii, swoich przodków i korzeni, Polski, która pamięta i czci swoich bohaterów;
  9. Będę prezydentem, który nie unika trudnych sytuacji, który nie ucieka, kiedy powinien być arbitrem;
  10. Będę prezydentem aktywnym, który chce korzystać z inicjatywy ustawodawczej.

Do umowy programowej Andrzeja Dudy odniosła się Kancelaria obecnie urzędującego prezydenta, Bronisława Komorowskiego. Według Joanny Trzaska-Wieczorek, rzeczniczki KPRP przedstawione filary są plagiatem. - Prezydent od prawie 5 lat realizuje program, którego filarami są rodzina, konkurencyjna gospodarka, bezpieczeństwo militarne i dialog. Bronisław Komorowski mówił o nich publicznie w wystąpieniu na Święto Niepodległości i w orędziu do Zgromadzenia Narodowego 4 czerwca 2014 r. Było to całkiem niedawno i Polacy o tych filarach pamiętają - powiedziała Trzaska-Wieczorek w rozmowie z TVN 24. - Dlatego trudno nie nazwać plagiatem tego, co dziś mówi kandydat PiS. Nie ma tu innego słowa, które bardziej precyzyjnie oddawałoby zachowanie kandydata - podkreśliła rzeczniczka KPRP.

Do zarzutów odniósł się Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, który uznał je za "śmieszne". - Niech Polacy się nie martwią. Andrzej Duda wypełni swoją umowę - powiedział Błaszczak w rozmowie z dziennikarzem Agencji Informacyjnej Polskapresse.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kamil bądziołek
Wśród tych punktów nie ma nawet jednego konkretu. JPD co za debile z wyborców Judy.
j
junczek@ Interia.pl
W LATACH 60 -TYCH MIAŁEM GDZIEŚ 11-12 LAT MÓJ DZIADZIO ŻOLNIERZ JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO POWIEDZIAŁ MI WAŻNĄ SPRAWĘ BO CIĄGLE PODPYTYWAŁEM GO NA TEMATY HISTORI-( NIE BARDZO CHCIAŁ OPOWIADAĆ ) " POLACY NIGDY NIE POTRAFILI SIĘ RZĄDZIĆ I NIE POTRAFIĄ OTACZAJĄ SIĘ LIZODUPAMI I SPRZEDAWCZYKAMI - CHYBA,ŻE SIĘ NARODZI DRUGI JÓZEF PIŁSUDSKI !!!! " KIEDY BYŁEM JUŻ STARSZY WIELE MI DOPOWIEDZIAŁ O SPRAWACH POLITYCZNYCH ZA KTÓRE MÓGŁBY IŚĆ W TAMTYM CZASIE DO WIĘZIENIA !!!! WIEM DZISIAJ JEDNO JESTEM MU TO WINIEN I POWIEM GŁOŚNO - TAK PATRIOCI NIE ROBIĄ NISZCZĄ WŁASNY PRZEMYSŁ PODDAJĄ KRAJ EKONOMICZNIE CAŁKOWICIE KRAJOWI KTÓRY OKRADAŁ MORDOWAŁ CAŁĄ EUROPĘ I CZĘŚĆ ŚWIATA !!!
KTO DAŁ NA TO ZEZWOLENIE ??? TO DZISIAJ WIĘKSZOŚĆ POLAKÓW WIE !!!! NIE WOLNO NISZCZYĆ WŁASNEGO PRZEMYSŁU BANKOWOŚCI PODKŁADAĆ SIĘ NAJPIERW ZSRR A TERAZ UNIA !!! - WIELKA MI UNIA W KTOREJ NAJWAŻJIEJSZYM OGNIWEM EGOISTYCZNYM SA NIEMCY I MERKEL - ŻYCZĘ SOBIE I WSZYSTKIM POLAKOM BY TA POLSKA KIEDYŚ NAPRAWDĘ BYŁA POLSKA !!! A NIE ZBIOREM LUDZI CIEMNYCH INTERESÓW !!! - PRZYJDZIE CZAS , ŻE TO NARÓD POLSKI POWSTANIE I WEŹMIE SIĘ ZA WSZYSTKICH SPRZEDAWCZYKOW !!!! OJ WEŹMIE SIĘ WEŹMIE !!!! MOŻE KIEDYŚ STANĘ NAD GROBEM DZIADKA ZAPLĘ ŚWIECZKĘ I MU POWIEM - DZIADKU POPRAWIŁO SIĘ POLSKA JEST DLA POLAKÓW ONA JEST NASZĄ OJCZYZNĄ I MY DECYDUJEMY KTO MA BYĆ W TYM KRAJU KTO MA NAMI RZĄDZIĆ ZA NASZE PIENIDZE !!!
MY NIE MAMY INŻYNIERÓW ??? , TECHNIKÓW , NAUKOWCÓW ??? MUSIMY WSZYSTKO TYLKO Z ZACHODU I Z ZACHODU ?!! OCZYWIŚCIE TRZEBA KUPOWAĆ LEPSZE TECHNOLOGIE !!! ( MAJĄ !!! BO SZABROWALI CO POPADŁO !!! - POWINNI ZA DARMO ODDAWAĆ !!! ) I ROZWIJAĆ NASZ PRZEMYSŁ DALEJ !!! A NIE NA KOLANA WSZYSTKO POŁOŻYĆ !!!! : PRZEMYŚL STOCZNIOWY, ODLEWNICZY, METALURGICZNY , CEGIELNIANY TO JUŻ MAKABRA !!!! ILE JEST TYCH FIRM ZACHODNICH I PANOSZYCYCH SIĘ NA NASZYM RYNKU A POLSKIE CEGIELNIE NA CMENTARZ POKUPOWALI ŻEBY POZAMYKAĆ LUDZIE POLACY KTO TAK ROBI ???? - OCZYWIŚCIE NIWIELKIE GRUPY ELIT POLITYCZNYCH I ICH KOLEDZY Z ZACHODU BY MIEĆ TU RYNEK ZBYTU !!! NIKT NIE JEST GŁUPI ELITY SIĘ OBŁAWIAŁY I OBŁAWIAJĄ A MY POLACY NA ZASIŁEK BO NIE ZASŁUGUJEMY BY PRACOWAĆ - ROZGADAŁEM SIĘ PRZEPRASZAM !!! JESTEM I BYŁEM CZŁOWIEKIEM WYCHOWANY W PRZEMYŚLE I WIEM CO TO SĄ KOSZTY STAŁE ZMIENNE I ŻADEN BALCEROWICZ MI NIE BĘDZIE WCISKAŁ CIEMNOTY , ŻE MY JESTEŚMY NIE EKONOMICZNI - OCZYWIŚCIE PO TAKIM PRZEWARTOŚCIOWANIU MAJĄTKU PRZEMYSLU POLSKIEGO JAK ZA JEGO CZASÓW ZROBIONO !!! TO JAK MY SIĘ MOŻEMY RÓWNAĆ Z ZACHODEM - OCZYWIŚCIE FIRMY Z ZACHODU W POLSCE TAK TE KOLESIOWSIĘ !!!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH PATRIOTÓW SPRZEDAWCZYKAMI GARDZIŁEM I GARDZĘ !!!
g
grgr
W Szczecinie czekamy na reaktywację stoczni, bo to nam obiecał :)
c
ccc
zasr.... OGÓLNIKI z których błazna nie można rozliczyć
G
Gość
najlepszym rozwiązaniem byłoby ograniczyć wiek osób które głosują do np 70 roku życia, starsi ludzie żyli w innych czasach i nie mają pojęcia o obecnych, a w większości to oni idą na głosowanie i decydują kto bedzie prezydentem? nie wiadomo czy dożyją przyszłego roku!
E
Ernest Mamrot
Z bożej łaski kandydat na prezydenta wszystkich Polaków Andrzej DUDA szuka ratunku u toruńskiego specjalisty od niepokalanych poczęć i wiecznych dziewictw. W sobotę (14 marca) będzie katechizował gawiedź na antenie radia co_Maryja i TV Trwam.
Zaprawdę Powiadam Wam Siostry i Bracia!
Wystrzegajcie się uczonych w Piśmie rzymsko-katolickich faryzeuszy, tych konsekrowanych szamanów, agentów UB i SB, pedofilów i innej maści seksualnych dewiantów, społecznych pasożytów, świętobliwych oszustów i złodziei, którzy chętnie chodzą w długich szatach a nawet mundurach Wojska Polskiego, lubiących pozdrowienia na rynkach i pierwsze krzesła w świątyniach, oraz pierwsze miejsca na ucztach; którzy pasożytując pożerają renty i emerytury moherowych wdów i dla pozoru długo się modlą; tych spotka szczególnie surowy wyrok. [wg Marka Ewangelisty 12:38-40 ]
G
Gość
Do Rodaków Arogancja obecnych władz polskich, skale niszczenia naszej państwowości przybrały niespotykane dotychczas rozmiary porównywalne z najgorszymi czasy saskich rządów oraz późniejszych zaborczych. Polak zrodzony na tej ziemi – obywatel musi szukać chleba, emigrować nie z własnej woli stając się europejskim wyrobnikiem. Pozostając i żyjąc w Ojczyźnie przodków staje się zbędnym balastem który przeszkadza tej władzy szczególnie gdy domaga się należnych mu praw. Stworzony typ państwowości za nic ma rzetelność, uczciwość, pracowitość oraz umiejętność. W tzw III Rzeczypospolitej liczy się cwaniactwo, kundlowatość a kolesiostwo sprzęgnięte ze służalstwem sięgnęły wyżyn. Stojące na czele państwa tak zwane elity wszelkie – zarówno intelektualne, polityczne, medialne, oraz niestety części Polskiego Kościoła zniżyły się do poziomu rynsztoku. Na scenie światowej oraz europejskiej wobec nie dbania o własny interes narodowy, uleganie złudzeniom i mrzonkom stajemy się pośmiewiskiem. Abnegacja racji stanu i interesu narodowego zmierza do punktu krytycznego. Apatia społeczna połączona z przyzwoleniem, utrwalona kodem nie możności i beznadziei kieruje Ojczyznę ku zagładzie.

Naród w dziejach swoich przeżywał już podobne sytuacje ale potrafił odnaleźć w sobie siły i przezwyciężyć takie upadki. Obecnie musimy wyzwolić się z tego co ciągnie nas w dół , zmierzyć się z realną rzeczywistością. Przestać przybierać tchórzliwe postawy, wyrwać się z beznadziei. Jedynym na to sposobem jest poparcie wszystkich grup zawodowych krzywdzonych każdego dnia – reprezentowanych przez związki zawodowe które występują przeciwko temu rządowi. Poniewieranych obywateli przez ten typ państwowości.

Gdy zawodzą mechanizmy demokracji, gdy staje się ona tylko parawanem przykrywającym panoszące się zło, to w zdrowym Narodzie rodzi się obywatelski sprzeciw – obywatelskie nieposłuszeństwo wobec takiej władzy. W imieniu nas wszystkich dzisiaj na czele frontu, sprzeciwu przeciwko upadkowi państwa – stoją górnicy, rolnicy. W najbliższych dniach zaczynamy masowe protesty . Przyjmą one charakter kroczący, od protestów i blokad w różnych miejscach na terenie całej Polski. W mojej opinii jest to tylko niezbędny półśrodek który niestety rykoszetem ze względu na skutki, uderzy w część niewinnego społeczeństwa. Lecz w najbliższym czasie protest przerodzi się i winien zmierzać do właściwej formy czyli blokad i okupacji budynków władz rządowych czyli miejsc które są źródłem bezprawia i niszczenia państwowości.

Polaku nie udawaj że tego nie rozumiesz, że to ciebie nie dotyczy. Nie bądź obojętnym! Nie chowaj się! Stań razem z nami, którzy walczą o godne, silne, Państwo Polskie!
l
logical man
W II-giej dekadzie XXI wieku „zaprzyjaźnione” królewskie organa propagandowe marzyły o reelekcji swojego Króla
Król w periodzie między wyborczym ze strony służby miał 99,99%. Zaś u ludu: o 1/2 mniej, i mniej niż przy wyborze
Wierna służba mocno z wachlowaniem Królowi przesadziła, i dlatego na 3-mce przed reelekcją Króla uszło powietrze
I nastało anglosaskie fifty fifty: Król i delegat ludu po 50%. Lud tym razem umyślił chytrzej, niż syci dworzanie Króla
Lud - mądry, bojaźliwy, zabiedzony - wystawił na nowego Króla delegatów nieskompromitowanych, inteligentnych,
charyzmatycznych. Służba Króla, wysłała miernych. Na których w dużym turnieju nikt nie rzucił okiem i nie postawił
złamanego dukata. Z uwagi na zaistniałe fifty fifty lud domagał się od Króla uczestnictwa w turnieju o zachowanie, lub
oddanie insygniów. Król nie był przez służbę wcześniej przygotowanym do walki rycerskiej w turnieju. Służba Królowi
wmawiała, że jego reelekcja nastąpi bez żadnej walki. I okazało się zgoła na odwrót! Król po tym zaskoczeniu począł
wzywać do Pałacu służbę z wiernego i zaufanego pocztu: Olejnik, Gugała, Kraśko... Jednak dumny Król dalej nie był
skorym pytać wyselekcjonowany poczet o ich zdanie w temacie swego przygotowania do czekającego go turnieju.
Król w swym niechlubnym zwyczaju począł ludowi opowiadać o zdarzeniach błachych: jak taki niewdzięcznik rodem
z warszawskiego Żoliborza, nie stawiał się do Pałacu na pogawędki z Królem, a wzywanym był 24 razy. Jednak Króla
opowiadania i żale na nic się zdały! Lud nie miał za co wielbić Króla. Król dla ludu nigdy nic nie uczynił, myślał latami
tylko o samym sobie i usłużnej służbie. Dlatego lud dalej kochał swego niewdzięcznika, miast wielbić Króla i dworzan!
Przed odbytym turniejem, o zachowanie przez Króla berła i korony, dworzanie Króla uwijali się w zmożonym ukropie.
I w starym zwyczaju kombinowali: jak delegatów ludu zohydzić ludowi? A tu masz babo placek! Im dwór Króla więcej
czerniny na delegatów ludu wylewał, tym im więcej przybywało procent, miast Królowi i dworzanom. Ukochany Król
dworzan wielki turniej z ludem z kretesem przegrał! Dworzanie Króla w tym czasie byli już spakowani i w pełni gotowi
na uroczyste ślubowanie nowemu Królowi. Nowy Król przyjął na swoich dworzan i wielu dworzan od starego Króla.
Nowy Król 3/4 zastanego stanu dworzam, skierował do Powiatowych Urzędów Pracy, Królowi okazali się nieprzydatni.
Lud za starym Królem i wygonionymi z dworu dworzanami nie uchylił łezki. Wśród dworzan młodego Króla zniknęło
chorobliwe parcie na TVn szkiełko. Czy zniknęło i TVn szkiełko tego dworzanie potommnym nie zanotowali. Dworacy
nowego Króla latami szanowali Króla i jemu podległy lud. Lud przy nowym młodym Królu był na wiele lat bogatszym,
zdrowszym, szczęśliwszym. Kraj przy nowym Królu począł wszędzie kwitniąć, i chrzciny były w co drugim domostwie!
G
Gość
Nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze do ręki zużytego papieru toaletowego
zwanego Gazeta Wyborcza, ale jak widać, lemingów to nie dotyczy.
X
XYZ
dwa razy dwa jest cztery. Ale ważne jest pilnowanie tego żeby reguła ta i inne obowiązywały w kraju wszystkich - również tych, którzy potrafią wydać ponad 80 tysięcy zł na rzekomo służbowe podróże po kraju i za jego granicami.
Radzę więc nie licytować się oryginalnością zobowiązań lecz rzetelnością i realizacji. Dotychczas rządzący dali już wystarczające dowody swojej "wiarygodności" i "rzetelności", dlatego też są w gorszej sytuacji - ale to już jest ich zasługa!
G
Gość
Wejście naszego kraju do Unii Europejskiej to katastrofa, którą jeszcze nie wszyscy dostrzegają. Dopóki szaleje propaganda finansowana z naszych podatków, przekonująca, że dzięki UE każdemu ocieli się krowa, trudno jest zwrócić uwagę ogółu na oczywiste niebezpieczeństwa jakie ta organizacja stwarza dla Polski.

Jednak „dobry wujek UE”, który wszystkim daje ma też inne ukryte oblicze. Po prostu, aby dać musi najpierw gdzieś odebrać i większość tego co daje to i tak oddawanie tych samych pieniędzy, które sami tam wpłacamy. Poza tym na naszych oczach odbywa się cały czas typowa kolonizacja gospodarcza. W nowych krajach Unii coraz mniej się produkuje i coraz więcej się importuje.

Tubylcze narody sprowadza się wyłącznie do postaci konsumentów dóbr produkowanych za granicą. Jednocześnie polskich przedsiębiorców niszczy się cały czas jak najgorszych wrogów władzy i wpaja się w społeczeństwie negatywny wizerunek prowadzących własną działalność gospodarczą. To typowe zachowania władz okupacyjnych..

Teraz jeszcze do tej wyjątkowo niszczącej kolonizacji gospodarczej, dojdzie realna już kolonizacja w postaci niczym nieskrępowanego skupu polskiej ziemi przez cudzoziemców. Jak wiadomo Polacy przez II wojnę światową oraz dziesiątki lat komunistycznej, a potem bezpieczniackiej okupacji, stali się społeczeństwem biednych ludzi. Po wejściu Polski do UE ceny dóbr powszechnego użytku wyrównały się u nas z tymi na zachodzie. Najlepiej świadczy o tym niemal taka sama cena litra benzyny w Polsce jak w bogatych Niemczech. W ostatnich latach wzrosły też u nas znacznie ceny ziemi, ale nadal jest ona stosunkowo tania w porównaniu do tej dostępnej na zachodzie naszego kontynentu.

Polskich rolników nie będzie po prostu stać na zakup ziemi rolnej, która jest teraz traktowana jako przepustka do dopłat unijnych i z tego powodu stała się dla Polaków po prostu droga. Jednak jeśli nasi rządzący zaczną sprzedawać przez rozmaite agencje należące do rządu hektary, to należy się spodziewać masowego wykupu polskiej ziemi przez Niemców, Holendrów, ale również przedstawicieli innych nacji. Proceder ten zresztą kwitł już teraz tylko stosowano do tego podstawionych Polaków, tak zwane „słupy”.

Skutkiem zezwolenia na niczym nieskrępowany wykup ziemi w Polsce przez cudzoziemców może być znaczny wzrost ilości polskiej ziemi w rękach cudzoziemców. Gdy do tego doda się plany polskojęzycznych polityków, aby sprzedać lasy państwowe, a pozyskane dzięki temu około 65 mld dolarów przeznaczyć na zaspokojenie roszczeń żydowskich po II wojnie światowej, to jawi nam się upiorność sytuacji w której się znaleźliśmy jako naród polski.
G
Gość
Gdy Polska odzyskiwała niepodległość po I wojnie światowej postanowiono zabezpieczyć jakoś ryzyko wykupu ziemi przez obcokrajowców. Ustawa normująca takie zakupy została uchwalona 24 marca 1920 roku i obowiązywała cały czas w czasie trwania PRL. Każdy obcokrajowiec przed zakupem ziemi musiał uzyskać stosowne zezwolenie wydawane przez MSW. Teraz przez Unię Europejską ustawa ta przestaje obowiązywać i od przyszłego roku zacznie się niczym nieskrępowany wykup ziemi w Polsce.
G
Gość
ZUS po raz kolejny podniósł emerytalną poprzeczkę. Rodzina Pyziołów: Wacek Pyzioł, nestor rodu, lat 104, operator koparki, dorabia do pensji rozwożąc butle gazowe. Czasem zapomina do czego służy koparka, ale to nic. Zeszyt z opisem nosi przy sobie, nie widzi na jedno oko a drugie o 40% osłabione, ale życzliwi przechodnie zawsze poczytają o co biega.

Żona Wacka Krystyna Pyzioł, lat 101, księgowa. Kochane prawnuczki dowożą ją do roboty, na zmiany przeliczają słupki liczb, co przy czterdziestu prawnuczkach przebiega dosyć sprawnie i pozycja Krystyny w firmie jest nie do zakwestionowania.

Antoni Pyzioł, syn Wacka i Krystyny, lat 80, leśniczy z zaawansowanym Alzheimerem. Okrutny Niemiec rzuca Antonim po całym powiecie. GPS wszyty w portki informuje wnusie o miejscu pobytu dziadka. ZUS oddala tysiąc czternaste podanie o rentę.

Małżonka Antoniego, Marianna, lat 78, laborantka w zakładach chemicznych. Jest po sześciu wybuchach i dwóch wyciekach trucizn. Okopcona, lecz pełna wigoru.

Drugi syn Wacka, Leszek Pyzioł, lat 78. Murarz i tytan pracy. Jeden poziom budynku w rewelacyjnym czasie ośmiu lat. Dwóch pomocników, obaj po 70 lat, kryją Lesia jak mogą.

Żona Leszka, Józefa, lat 74, fryzjerka. Z konieczności strzyże owce. Im jest wszystko jedno jak wyglądają po robocie Józefy.

Kolejny syn Wacka, Marian Pyzioł, lat 76, operator dźwigu żurawia. Mieszka na stałe w kabinie. Nie opłaca się schodzić bo trochę to trwa. Wnusie dowożą prowiant i DVD ze zrzędzeniem żony, Teofili Pyzioł, lat 75, położnej z Parkinsonem, czasowo zawieszonej w czynnościach zawodowych po trzech upuszczeniach noworodków.

Kolejne dziecko Wacka i Krystyny Pyziołów córka Stefania Krążol, lat 82, pilotka wycieczek zagranicznych, której i tak nikt nie słucha bo często angielskie słowa miesza z rumuńskimi i rosyjskimi.

U Stefci historia potrafi wyglądać nieco dziwnie i bywa, że Jaćwingowie leją Krzyżaków pod Koronowem, a Henryk Pobożny zostaje małżonką księcia Witolda, przez co wzmacnia się przymierze Sasów i Hetytów.

Na marginesie, mąż Stefanii, Leon Krążol, lat 95, chirurg na rencie inwalidzkiej, bo ZUS sprytnie przeliczył wydatki na Krążola i wydatki na ofiary jego trzęsących się dłoni. Krążol wygrał. Może zwiedzać świat za 1600 zł renty.

Ostatni syn Wacka i Krystyny, Wiesław, lat 69, policjant z wydziału kryminalnego na rok przed emeryturą. Ostatni sukces – wielogodzinny pościg i aresztowanie dziewięćdziesięcioletniego złodzieja batoników.

Wśród przedstawicieli trzeciej generacji na uwagę zasługuje Jeremiasz Pyzioł, syn Antoniego i Marianny Pyziołów, lat 58, po przeszczepie nerki i dwóch zawałach nadal lata helikopterem GOPR-u. ZUS uzależnia prawo do renty od trzeciego zawału………
U
Urszula
Nie śmiej się z niego! Po prostu ma niższe IQ od przeciętnej dla Polaka. Dużo niższe, i pewnych abstrakcyjnych spraw nie pojmuje.
To, że jest więcej takich ancymonków i go wybrali na prezydenta.. Demojracja, haha.
G
Gość
Te dane są przerażające. Więcej Polaków ginie codziennie z własnej ręki niż w wypadkach drogowych. Na życie targa się każdego dnia 17 osób. Najczęściej samobójcy wybierają śmierć przez powieszenie.

LICZBA ZAMACHÓW SAMOBÓJCZYCH ZAKOŃCZONYCH ZGONEM

ROK OGÓŁEM MĘŻCZYŹNIKOBIETY
20136.101*5.196904
20124.1773.569508
20113.8393.294545
20104.0873.517570
20094.3843.739645
20083.9643.333631
20073.5302.924606

Ile było zgonów w 2014, tego nie wiadomo. Milicja PO milczy na ten temat.
Wróć na i.pl Portal i.pl