1,5-roczna dziewczynka napiła się płynu do polerowania mebli! Lekarze uratowali jej życie w ostatniej chwili. Pomogli policjanci

Wiesław Pierzchała
Policjanci uratowali 1,5-letnią dziewczynkę, która podczas domowych porządków nieopacznie napiła się płynu do polerowania mebli, przez co zaczęła się dusić, sinieć i tracić przytomność.

Interwencja policjantów zaczęła się w sobotę o godz. 17.30 na parkingu Wydziału Ruchu Drogowego w Sosnowcu pod Strykowem. Zatrzymał się tam samochód, z którego wysiadła zapłakana kobieta. Wzywała pomocy. Na rękach trzymała małe dziecko, które zaczęło tracić przytomność. Matka wyjaśniła stróżom prawa, że podczas domowych porządków jej 1,5-letnia córeczka przez przypadek napiła się płynu do mebli, po czym zaczęła sinieć, wymiotować i tracić przytomność.

- Policjanci natychmiast uruchomili radiowóz i na sygnale ruszyli z kobietą do szpitala przy ul. Pankiewicza w Łodzi. Liczyła się każda minuta, gdyż dziewczynka traciła przytomność. Podczas jazdy cały czas instruowali matkę w jaki sposób ma postępować, zaś w szpitalu przekazali dziecko lekarzowi dyżurnemu i powiadomili o zdarzeniu ojca. Na szczęście stan dziecka był stabilny – zaznacza nadkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego KWP w Łodzi.

Zobacz też:

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maniek
Mata, lub opiekują a się wówczas dzieckiem osoba powinna ponieść konsekwencje
j
językowy purysta
NIEOPATRZNIE !!!!! a nie "nieopacznie"
Odsyłam do Słownika Języka Polskiego mając nadzieję, że pracuje w redakcji chociaż jedna osoba potrafiąca z niego skorzystać i umiejąca czytać ze zrozumieniem.
Jeśli nie, to znam kilku dobrych polonistów. Wystarczą ci, z poziomu podstawówki
Wróć na i.pl Portal i.pl