17-latek za kierownicą autobusu miejskiego
Policja będzie ustalać, jakim cudem 17-latek bez uprawnień znalazł się za kierownicą autobusu. Najprawdopodobniej pozwolił mu na to 23-letni kierowca - informuje RMF FM.
W czasie kursu z Czerwionki-Leszczyn do Gliwic nastolatek bez uprawnień kierował autobusem przez około 20 minut. W Knurowie 17-latek musiał gwałtownie zahamować autobus. Niewykluczone, że zrobił to z powodu zachowania innego kierowcy.
Policja wyjaśnia sprawę, kierowca już zwolniony
W wyniku hamowania jedna z osób podróżujących autobusem uderzyła się. Na miejsce przyjechali policjanci i załoga szpitalnego pogotowia ratunkowego. Wtedy wyszło na jaw, że autobusem kierowała osoba bez uprawnień.
Legalny kierowca autobusu został wczoraj - dzień po incydencie - zwolniony z pracy. W gliwickim przedsiębiorstwie komunikacyjnym pracował od stycznia. Wcześniej nie było na niego żadnych skarg - podaje RMF FM.
Rozgłośnia dodaje, że przedsiębiorstwo zamierza wprowadzić działania, które pomogą uniknąć takich incydentów w przyszłości.
Źródło: RMF FM