Kierujący samochodem osobowym marki Renault jadąc od strony miejscowości Mechowo w kierunku Lubiatowa nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem wjechał do przydrożnego rowu i uderzył prawą stroną w drzewo. W wyniku uderzenia 18-letni pasażer siedzący z prawej strony na tylnym siedzeniu poniósł śmierć na miejscu.
Jak się okazało początek feralnej podróży miał miejsce w Myśliborzu, gdzie 27-letni kierujący zabrał ze sobą dwóch znajomych. Mężczyźni w wieku 27 i 18 lat wsiedli do pojazdu i ruszyli najpierw w kierunku Lipian, następnie Pyrzyc i w końcu w kierunku Lubiatowa. W trakcie jazdy kierowca zaczął się popisywać i przy nadmiernej prędkości, wykonywać gwałtowne ruchy kierownicą. Przeceniając swoje umiejętności na drodze w kierunku Lubiatowa stracił panowanie nad pojazdem.
- Na miejscu zdarzenia kierowca nie poddał się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu w związku z tym pobrano od niego krew. - mówi st. sierż. Marcelina Pałaszewska - Kierujący renault 27-letni mężczyzna mieszkaniec Myśliborza z podejrzeniem złamania miednicy i stłuczeniem kręgów został przewieziony do szpitala w Pyrzycach, natomiast 27-letni pasażer siedzący z przodu nie odniósł obrażeń jednak został przewieziony na obserwację do szpitala.
Okoliczności zdarzenia i wstępne przesłuchania zdecydowały o zastosowaniu wobec sprawcy wypadku środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Podczas nadzwyczajnego posiedzenia w szpitalu sąd przychylił się do wniosku i mężczyzna wprost z sali szpitalnej trafił do aresztu.
Mężczyźnie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Wypadek na ul. Gdańskiej w Szczecinie. Samochód wjechał w przystanek
Polecamy na gs24.pl:
Bieg Górski na szczecińskiej Gubałówce [zdjęcia]